"W Bydgoszczy grać będziemy przeciwko czterem silnym zespołom. Celem jest po prostu wygrywać" - powiedział kapitan siatkarskiej reprezentacji Francji Benjamin Toniutti. "Trójkolorowi" rozpoczną zmagania w drugiej fazie turnieju od starcia z Argentyną. Francuzi w pierwszej fazie mistrzostw byli najlepsi w Grupie D, zaledwie o jeden punkt wyprzedzając rewelacyjnie spisujących się Irańczyków. Druga faza, zdaniem szkoleniowca Francji Laurenta Tillie, nie będzie łatwiejsza, więc konieczne jest utrzymanie poziomu gry. - Jesteśmy dumni, że możemy grać dalej w tym turnieju. Polska przyjęła nas fantastycznie, warunki zakwaterowania, kibice, dziennikarze, zainteresowanie w kraju mistrzostwami - wszystko jest niesamowite. Będziemy starali się kontynuować naszą dobrą grę z pierwszej fazy mistrzostw - powiedział Tillie. Pierwszym przeciwnikiem Francuzów w drugiej rundzie będzie reprezentacja Argentyny. - Wiemy, że to zespół z dwoma dobrze zagrywającymi zawodnikami, świetny zespołowo. Mają także dobry system gry w bloku i są ekipą trochę podobną do naszej. Na pewno nie będzie to dla nas łatwy przeciwnik - dodał Tillie. Podobnie o swoim najbliższym przeciwniku myśli trener Argentyny i chce, by jego zespół zaprezentował się lepiej, niż miało to miejsce w pierwszej rundzie. - Chcemy w tej rundzie zaprezentować się lepiej niż miało to miejsce na początku. Mieliśmy lepsze i gorsze momenty i chcielibyśmy uniknąć teraz tych drugich. Dalszą rywalizację rozpoczynamy meczem z Francją, która jest trudnym przeciwnikiem. Z pewnością będzie to ciężka potyczka - powiedział Julio Velasco. Zdaniem kapitana reprezentacji Francji trzeba zapomnieć o wszystkim, co miało miejsce w pierwszej rundzie. - Pierwszą rundą zagraliśmy całkiem nieźle, ale musimy teraz o tym zapomnieć i skupić się na tym, co przed nami. Czas na kolejny krok, na grę na najwyższym poziomie. Jesteśmy na to gotowi, tym bardziej, że gramy przeciwko czterem naprawdę silnym zespołom. Musimy po prostu wygrywać - podkreślił Toniutti. Dodał, że cieszy się z gry w Bydgoszczy - "mieście siatkówki". Jednym z najgroźniejszych rywali w drugiej rundzie zdaniem trenera Francji będzie reprezentacja Polski, która bez straty punktu zakończyła rywalizację w pierwszej fazie. - Polska bardzo poprawiła w ostatnim czasie przyjęcie. Ma także fantastycznego rozgrywającego Pawła Zagumnego. Ogromne wrażenie robią na nas także środkowi, którzy wspaniale grają blokiem, ale również świetnie czytają grę rywala po drugiej stronie siatki. Wielkim atutem jest także to, że "Biało-czerwoni" grają w siódemkę, a nie szóstkę. Mówię tu oczywiście o olbrzymim wsparciu kibiców podczas każdego ze spotkań - ocenił szkoleniowiec. Mecz Argentyna - Francja rozpocznie się w środę o godz. 16.40.