Polacy fenomenalnie rozpoczęli mecz i w pierwszym secie zaszokowali Włochów, rozbijając ich do 14 i zapewniając sobie półfinał MŚ. - Co się robi, by rozegrać takiego seta jak pierwsza partia meczu z Włochami? Nie wiem - powiedział Szalpuk. - Zagraliśmy po prostu dobrze, kończyliśmy wiele ważnych piłek i generalnie kontrolowaliśmy od początku do końca przebieg spotkania i byliśmy skoncentrowani, a to wystarczyło do awansu - dodał przyjmujący reprezentacji Polski. Po wygranej partii trener Vital Heynen dokonał wielu zmian w szóste. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że być może taka sytuacja zaistnieje, że po wygraniu seta dojdzie do zmian w składzie, by część najwięcej dotychczas grających zawodników mogła oszczędzić nieco energii - przyznał Szalpuk. - Przegraliśmy mecz, ale ci którzy byli na boisku, walczyli i końcowy wynik tak naprawdę nie ma znaczenia. Najważniejsze, że jesteśmy w półfinale - podkreślił. Z Turynu Agnieszka Niedziałek