Po dwóch porażkach w Warnie nasz zespół odrodził się w kapitalnym stylu i bez straty seta ograł pozbawionych chęci walki Serbów. - Graliśmy bardzo dobrze, wynik był jaki był - krótko ocenił pojedynek Kubiak. Nasz kapitan zmagał się w ostatnich dniach z chorobą, ale wrócił na decydujący mecz i zagrał bardzo dobre zawody. - Nie będę mówić za dużo o moim zdrowiu, nie ma sensu się zagłębiać w ten temat. Brawa należą się całej drużynie, bo zagrała fantastyczny mecz - przyznał zapytany o swoje problemy zdrowotne kapitan Biało-Czerwonych. Kubiak wrócił jeszcze do meczu z Argentyną (2:3), który mógł dla naszej drużyny oznaczać pożegnanie z turniejem. - Taki mecz z Argentyną nie powinien się nam przydarzyć, ale się przydarzył. Moim zdaniem zmazaliśmy tę plamę i swoją bardzo dobra grą pokazaliśmy, że należy się nam miejsce w tym turnieju. I dalej w nim jesteśmy - zakończył dumny kapitan Michał Kubiak. Za: Polsat Sport