Od piątku do niedzieli będziemy mieli, jak powiedział Mirosław Rybaczewski, "najważniejszy i najbardziej prestiżowy sprawdzian przed wrześniowymi mistrzostwami świata". - Zobaczymy aktualnych mistrzów świata i Europy oraz dwie najlepsze drużyny tegorocznej Siatkarskiej Ligi Narodów. Kanada też potrafi zagrać dobre spotkania. Nie mam wątpliwości, że w Krakowie zobaczymy kawał siatkówki na światowym poziomie - podkreślił Mirosław Rybaczewski.Zdaniem Mirosława Rybaczewskiego "w czołowej czwórce wrześniowych mistrzostw świata znajdą się Rosja, USA oraz Francja i szanse awansu do półfinału ma również Polska".- Nie ma jeszcze wykrystalizowanej szóstki, ale może to i dobrze. Trener kadry ma do dyspozycji grupę równych, klasowych zawodników. Tak było w złotej drużynie Huberta Wagnera. Jak wchodził zmiennik, to było lepiej nie gorzej - powiedział były siatkarz Biało-Czerwonych.Mistrz olimpijski i świata słowa uznania kieruje pod adresem zespołu francuskiego, który "od paru lat prezentuje wyrównany poziom". - Motorem napędowym jest Earvin Ngapeth, który jak gra dobrze, to i reprezentacja gra dobrze. Mają wysokich środkowych. Pierwsza szóstka jest bardzo mocna, prezentująca świetne umiejętności techniczne, z dobrym przyjęciem i zagrywką, a to są podstawy we współczesnej siatkówce - mówi Mirosław Rybaczewski.Tradycyjnie na Memoriał przyjadą inni podopieczni Huberta Wagnera. - Jak co roku stawi się nas duża grupa. Jutro jadę do Krakowa z Włodkiem Stefańskim. Wiem, że wybierają się Rysiek Bosek i Zbyszek Lubiejewski. Pewnie nie zabraknie Edka Skorka - kończy Mirosław Rybaczewski.XVI Memoriał Huberta Wagnera rozegrany zostanie od piątku do niedzieli w Krakowie.Za: PZPS