- Ja pojadę po to, żeby walczy, bo nie jadę się przejechać. Trasa jest pode mnie, bo ciężka, ale również pod Michała Kwiatkowskiego. Będziemy walczyć jako dwóch liderów kadry i damy z siebie wszystko - mówił Majka, który podczas zakończonego niedawno Tour de France, drugi raz w karierze został zwycięzcą klasyfikacji górskiej wyścigu. Kolarze bardzo szybko rozpoczną rywalizację w Rio de Janeiro. Już szóstego sierpnia, odbędzie się wyścig ze startu wspólnego, a cztery dni później jazda indywidualna na czas.