W półfinale Amerykanki wygrały z Francuzkami 86:67, a Hiszpanki z Serbkami 68:54. Oba zespoły spotkały się w Rio w fazie grupowej wówczas koszykarki USA rozgromiły rywalki 103:63.Mecz o złoto rozpoczął się niespodziewanie. Hiszpanki, które po raz pierwszy w historii wystąpiły w finale igrzysk, dotrzymywały kroku Amerykankom. Pierwsza kwarta zakończyła się skromnym zwycięstwem podopiecznych Geno Auriemma 21:17. W drugiej faworytki zabrały się ostro do pracy i na efekty nie trzeba było długo czekać. Pierwszoplanowymi postaciami w drużynie obrończyni tytułu były Maya Moore i Lindsay Whalen. Amerykanki brylowały pod tablicami. Ich skuteczność w rzutach za dwa i trzy punkty również była wysoka. Po dwóch kwartach przewaga reprezentacji USA wynosiła już 17 punktów (49:32).Dominacja Amerykanek nie podlegała dyskusji i systematycznie powiększały przewagę. Po trzech kwartach prowadziły 81:49 i stało się jasne, że sprawa złotego medalu jest rozstrzygnięta. Mistrzynie olimpijskie w czwartej kwarcie zwolniły tempo. Popisywały się efektownymi akcjami, które wzbudzały zachwyt kibiców. Ostatecznie wygrały 101:72. Amerykanki odniosły 49. zwycięstwo z rzędu na igrzyskach olimpijskich. Jednym z arbitrów finału był Piotr Pastusiak ze Szczecina. Jest drugim Polakiem, który dostąpił tego zaszczytu. Finał koszykarzy w 1992 roku w Barcelonie z udziałem USA - Dream Teamu prowadził Wiesław Zych. Wcześniej odbył się mecz o 3. miejsce, w którym Serbki pokonały Francuzki 70:63 i po raz pierwszy w historii zdobyły medal olimpijski. Finał: USA - Hiszpania 101:72 (21:17, 28:15, 32:17, 20:23) Mecz o 3. miejsce: Serbia - Francja 70:63 (18:10, 9:17, 28:15, 15:21) Kolejność: 1. USA 2. Hiszpania 3. Serbia 4. Francja 5. Australia 6. Turcja 7. Kanada 8. Japonia 9. Białoruś 10. Chiny 11. Brazylia 12. Senegal