W środowym ćwierćfinale siatkarze USA pokonali w trzech setach "Biało-czerwonych". Dziś naprzeciw zawodników ze Stanów Zjednoczonych po raz drugi na tych igrzyskach stanęli Włosi, którzy wygrali grupę A. W spotkaniu grupowym pokonali oni Amerykanów 3:1. W ćwierćfinale nie dali szans Iranowi - 3:0. Pierwsza i druga partia kończyły się na przewagi: 30:28 dla Włochów i 28:26 dla Amerykanów. Siatkarze z USA tak nakręcili się po wygranej partii, że w trzeciej rozbili rywali 25:9. W czwartym secie Amerykanie mieli już rywali na "widelcu", ale popełnili kilka błędów i znów doszło do pasjonującej końcówki. Siatkarze USA prowadzili 22:19, by przegrać 22:25. Ogromny wkład w wygraną Włochów w tym secie miał Ivan Zaytsev, który zaserwował trzy kapitalne zagrywki, w tym dwa asy. Jednego sędziowie odgwizdali jako aut, ale po challenge'u okazało się, że piłka na milimetry zahaczyła o linię. Od początku tie-breaku trwała zacięta walka punkt za punkt. Przed zmianą stron jednak Włosi odskoczyli na 8:6, a trener rywali John Speraw wziął czas. Niewiele to pomogło. Jego podopieczni nie przyjęli zagrywki i szkoleniowiec poprosił o drugą przerwę. Po chwili as serwisowy Osmany Juantoreny dał zawodnikom z Italii prowadzenie 12:8. Za moment kapitalnym blokiem wykorzystali pierwszą piłkę meczową, wygrywając ostatnią partię do 9. W drugim półfinale o 3.15 w nocy Rosja zmierzy się z Brazylią. Wynik meczu półfinałowego igrzysk w Rio: Włochy - USA 3:2 (30:28, 26:28, 9:25, 25:22, 15:9)