"Kilku graczy jest grubo ponad 30-letnich, więc zmiana jest niezbędna. Wszystkie reprezentacje odmładzają skład i u nas nie będzie inaczej. Wydaj mi się, że kilku zawodników po igrzyskach skończy karierę lub ewentualnie po mistrzostwach świata, które w styczniu odbędą się we Francji. To jest normalny proces. Natomiast następców aż tak nie widać. Nie jestem pesymistą, ale hurraoptymizmu też nie ma" - podkreślił były reprezentant Polski. Zobacz materiał wideo: