Cztery lata temu w Londynie zawodnik Stali Rzeszów zdobył dwa złote krążki paraolimpijskie. Wilk w przeszłości był żużlowcem. Miał wypadek podczas meczu ligowego 10 lat temu, w wyniku którego stracił władzę w nogach. Później próbował sił w narciarstwie zjazdowym na nartach jednośladowych (mono ski) oraz kolarstwie na rowerze z napędem ręcznym. Dziesiąte miejsce w czwartkowym wyścigu zajął Arkadiusz Skrzypiński (Klub Sportowy Inwalidów Start Szczecin), tracąc do zwycięzcy ponad sześć minut. - Ciągnąłem dopóki wystarczyło mi sił, ale ostatecznie to Vico wygrał wyścig. Myślę, że tak się nie jeździ. Pozostaje mi pogratulować mu złota - powiedział Wilk, który w przeszłości był żużlowcem. Miał wypadek podczas meczu ligowego 10 lat temu, w wyniku którego stracił władzę w nogach. Później próbował sił w narciarstwie zjazdowym na nartach jednośladowych (mono ski) oraz kolarstwie na rowerze z napędem ręcznym. Dziesiąte miejsce w czwartkowym wyścigu zajął Arkadiusz Skrzypiński (Klub Sportowy Inwalidów Start Szczecin), tracąc do zwycięzcy ponad sześć minut. - Byłem gotowy walczyć o medal, jechałem po niego, jednak po wczorajszych naprawach sprzętu okazało się, że mam za luźno przykręconą korbę. Próbowałem to naprawić podczas jazdy, ale straciłem na to zbyt dużo czasu. Szkoda tego medalu, bo teraz pozostanie w moim życiu niedokończony rozdział, niezrealizowany cel - mówił zasmucony. Polscy sportowcy zdobyli dotychczas w Rio de Janeiro 29 medali: sześć złotych, 14 srebrnych oraz dziewięć brązowych i zajmują 13. miejsce w klasyfikacji krajów. Na pierwszym są Chiny - 173 (76-58-39). Igrzyska zakończą się w niedzielę.