Zdobywca Oskara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego za rolę w filmie "Witaj w klubie" został przyłapany przez fotoreporterów na kilku arenach zmagań brazylijskich igrzysk. Skutecznie wspierał amerykańskich koszykarzy w meczu z Australią. Drużyna z Ameryki Północnej wygrała 98:88. Emocjonował się również występami amerykańskich pływaków na basenie olimpijskim w Rio. Pokazał, że nie interesują go jedynie występy amerykańskich sportowców. Oglądał mecz o brązowy medal w tenisie stołowym, między Japończykiem Jinem Mizutanim i Białorusinem Władimirem Samsonowem. Aktor postanowił wesprzeć również Amerykanki w meczu rugby 7, dyscypliny debiutującej na igrzyskach olimpijskich. Jego rodaczki przegrały z Nowozelandkami 5:0.