To drugi z rzędu bezbramkowy remis Anglików. W piątek takim samym wynikiem zakończył się ich sparing z Niemcami, również na Wembley. Tego samego dnia Brazylia wygrała we Francji z Japonią 3-1. We wtorek pochwalić można jedynie grę w defensywie obu zespołów. Okazji podbramkowych było niewiele, a blisko 85 tysięcy kibiców na legendarnym stołecznym stadionie nie zobaczyło spektaklu, jakiego oczekiwało. Najbliżej zdobycia bramki w ekipie gości byli Fernandinho i Paulinho. Ten pierwszy oddał z dystansu strzał, po którym piłka otarła się o słupek, a uderzenie pomocnika Barcelony z ostrego kąta instynktownie obronił bramkarz Joe Hart. W zespole gospodarzy dobrą okazję zmarnował debiutant Dominik Solanke, który źle przyjął piłkę po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, dzięki czemu bramkarz Allison bez problemu ją złapał. Anglia i Brazylia nie rozegrają już żadnego meczu w tym roku. 1 grudnia poznają rywali w fazie grupowej mundialu w Rosji.<a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-anglia-brazylia-2017-11-14,mid,619334" target="_blank">Anglia - Brazylia 0-0. Raport meczowy</a>