Remis w tym spotkaniu, przy równoczesnej porażce Chile w wyjazdowym meczu z Brazylią 0-3, oznaczał, że to Peruwiańczycy, a nie mistrzowie Ameryki Południowej, wciąż pozostają z szansami na wyjazd do Rosji. W Limie prowadzili Kolumbijczycy po bramce Jamesa Rodrigueza. Peru wyrównało w 76. minucie. Rzut wolny pośredni wykonywał Paolo Guerrero. Napastnik uderzył jednak na bramkę, a ta wpadła do siatki, być może muskając czuprynę stojącego w murze Jamesa, a na pewno piłki dotknął jeszcze bramkarz David Ospina. Piłkarze Kolumbii protestowali, ale sędzia ocenił, że ponieważ zawodnicy "Los Cafeteros" dotknęli piłki, to gol został strzelony prawidłowo. Dzięki remisowi Peruwiańczycy zajęli piąte miejsce w tabeli i w barażu zagrają z Nową Zelandią.