W mediach często pojawiały się spekulacje, że Messi w reprezentacji jest kimś więcej niż tylko piłkarzem i ma wpływ na wiele spraw związanych z grą w kadrze. Argentyńczyk stanowczo temu zaprzeczył. - Śmieję się z tych wszystkich bzdur, które zostały powiedziane. Ci, którzy tutaj są, to nie jacyś tam zawodnicy. To jest Mascherano, Di Maria, Biglia - znani na całym świecie. Mówienie, że grają w kadrze, bo są moimi przyjaciółmi, to brak szacunku dla nich i dla mnie. Nigdy nie zapewniłem miejsca, ani nie wyrzuciłem żadnego piłkarza z reprezentacji. To nie jest w moim stylu. Jestem w tej grupie tylko jednym piłkarzem więcej - mówił Messi. Napastnik odniósł się także do trudnych eliminacji na mundial w Rosji oraz wymienił kogo chciałby uniknąć w fazie grupowej mistrzostw świata. - Nie mogliśmy nie awansować na mundial. Już wcześniej myślałem, że się tam dostaniemy. W fazie grupowej chciałbym uniknąć Hiszpanii, ponieważ będzie bardzo trudnym rywalem. Faworytami są Hiszpania, Brazylia, Niemcy i Francja - przyznał Argentyńczyk. AK