Piłkarze reprezentacji Chile błyskawicznie pokazali rywalom, kto jest faworytem. Po nieco chaotycznym początku spotkania mocno przycisnęli i na początku 12. minuty Alexis Sanchez po raz pierwszy wpakował piłkę do bramki Australii. Dwie minuty później na 2-0 podwyższył Jorge Valdivia, wykorzystując podanie Sancheza. Australijczycy zostali zupełnie zdominowani i wyglądali na zagubionych. Z kolei rywale stosowali wysoki pressing i dążyli do zdobycia kolejnych bramek. Z dużą łatwością wypracowywali kolejne dobre okazje, jak choćby ta Arturo Vidala z 24. minuty (strzał był jednak niecelny). Chilijczycy kontrolowali grę, ale wystarczyło jedno złe zagranie, a Australijczycy ruszyli na ich bramkę i zdobyli kontaktowego gola. Tim Cahill dostał świetne podanie od Tommy'ego Oary i skutecznie główkował. Już po chwili mógł być remis, bo australijski zespół nabrał wiatru w żagle i odważniej zaatakował. Przed szansą znów stanął Cahill, ale tym razem jego strzał z ostrego kąta obronił bramkarz. W 51. minucie Cahill znów znalazł się w sytuacji, ale tym razem nie wyszedł mu strzał głową. Piłkarz Australii miał wielkie pretensje do arbitra, że ten nie dostrzegł faulu (za koszulkę złapał go jeden z rywali utrudniając tym samym oddanie celnego strzału). Dwie minuty później Cahill cieszył się z wyrównującego gola, ale za wcześnie - sędzia słusznie nie uznał bramki, bo jej zdobywca był na spalonym. Chilijczycy nie potrafili odzyskać rytmu gry z początku spotkania i pod ich bramką było coraz groźniej. W 57. minucie uratował ich bramkarz broniąc bardzo groźny strzał Marka Bresciano, a po chwili jego dobitkę z ostrego kąta. Kapitalnej okazji na podwyższenie na 3-1 nie wykorzystał Eduardo Vargas. Za lekko trącił piłkę po świetnym krzyżowym podaniu w pole karne i choć bramkarz był bezradny, to futbolówkę z linii bramkowej zdążył wybić Alex Wilkinson. W drugiej minucie doliczonego czasu gry przed szansą na odebranie Australijczykom resztek nadziei stanął Mauricio Pinilla, ale jego strzał obronił bramkarz. Odbitą piłkę przejął jednak Jean Beausejour i przypieczętował zwycięstwo faworytów. Chilijczycy zrealizowali cel, jakim było zdobycie kompletu punktów, ale jeśli chcą wyjść z grupy, to w kolejnych spotkaniach (z Hiszpanią i Holandią) będą musieli zaprezentować się zdecydowanie lepiej. Zobacz dokładny terminarz i wyniki Grupa B Chile - Australia 3-1 (2-1) Bramki: 1-0 Alexis Sanchez (12.), 2-0 Jorge Valdivia (14.), 2-1 Tim Cahill (35.), 3-1 Jean Beausejour (90.+2). Chile: 1-Claudio Bravo - 17-Gary Medel, 18-Gonzalo Jara, 2-Eugenio Mena - 4-Mauricio Isla, 20-Charles Aranguiz, 8-Arturo Vidal (60. 16-Felipe Gutiérrez), 21-Marcelo Diaz - 10-Jorge Valdivia (68. 15-Jean Beausejour), 7-Alexis Sanchez, 11-Eduardo Vargas (88. 9-Mauricio Pinilla). Australia: 1-Mat Ryan - 2-Ivan Franjic (49. 19-Ryan McGowan), 6-Matthew Spiranovic, 22-Alex Wilkinson, 3-Jason Davidson - 23-Mark Bresciano (78. 14-James Troisi), 15-Mile Jedinak, 5-Mark Milligan - 11-Tommy Oar (69. 10-Ben Halloran), 7-Mathew Leckie, 4-Tim Cahill. Sędzia: Noumandiez Doue (Wybrzeże Kości Słoniowej). Widzów 40˙000 Śledź terminarz i wyniki Grupy B