"Jedyną nieprzewidywalną rzeczą była kontuzja Marko Ivovicia" - powiedział Grbić. Były zawodnik Asseco Resovii Rzeszów doznał urazu stawu skokowego w kilka dni temu podczas towarzyskiego spotkania ze Słowenią (3:2). "Takie rzeczy dzieją się w sporcie i nic na to nie poradzimy. Mam szczerą nadzieję, że Ivović będzie gotowy, aby nam pomóc. Trudno powiedzieć, czy będzie grał od początku turnieju. Musimy poczekać na ostatnie badania lekarskie. Zrobiliśmy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do tych mistrzostw" - podkreślił selekcjoner Serbów.26-letni przyjmujący jest doskonale znany polskim kibicom z występów w PlusLidze w barwach Asseco Resovii Rzeszów. Barw klubu ze stolicy Podkarpacia bronił dwukrotnie - w latach 2014-2015 i 2016-2017. Dwa lata temu z Resovią zdobył mistrzostwo Polski. Od nowego sezonu będzie grał w brazylijskim Funvic/Taubate.Mistrzostwa Europy rozpoczną się 24 sierpnia. Właśnie Serbowie będą rywalami Polaków w meczu otwarcia na PGE Narodowym w Warszawie. Stawkę zespołów w grupie A uzupełniają Finlandia i Estonia. RK <a href="http://sport.interia.pl/raporty/raport-me-2017-siatkarzy/konkurs" target="_blank">Wygraj bilety na ME siatkarzy!</a>