Piłka została dośrodkowana w pole karne Atletico, gdzie wyskoczyło do niej kilku zawodników. Futbolówka niedotknięta przez nikogo, odbiła się od ręki obrońcy gospodarzy - Felipe. Jak widzimy na powtórkach, ręce zawodnika były ułożone w sposób naturalny, a co więcej po wyskoku do piłki, był widoczny ich ruch w stronę ciała. Dla obrońcy pech chciał, że akurat tam znalazła się futbolówka. Zawodnicy, którzy wyskoczyli do piłki, zasłonili Felipe widok i w związku z tym, należy uznać piłkę jako nieoczekiwaną. Sędzia nie skrzywdził Realu Madryt Nie rozumiem jednak, dlaczego w tej sytuacji interwencję podjęli sędziowie VAR, którzy zarekomendowali obejrzenie powtórki z tego zajścia. W prosty sposób możemy się domyśleć, że uznali oni decyzję arbitra boiskowego za błędną, gdyż jak dobrze wiadomo, VAR interweniuje tylko w przypadku oczywistych pomyłek. Niestety, to kolejny przykład na to, że sędziowie w Hiszpanii nie do końca rozumieją jak powinno używać się VAR-u, bądź po prostu są niezgodni w wytycznych dotyczących oceny zagrania piłki ręką. ŁR<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,868,sort,I" target="_blank">Primera Division - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy</a> Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a>