- Najgorsze, że strzelamy bramkę i oddajemy pole. Ale jak nie jesteś przekonany o swojej jakości, to tak się zachowujesz. Niestety, ale nasza kadra U21 ma wiele problemów - wielu zawodników nie gra w klubach, dwóch nie dostało zgody na występ w turnieju (Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński). Proces budowania kadry jest długotrwały - zaznacza Boniek. Mimo to prezes był zadowolony ze spotkania Polska - Szwecja. - Jako kibic widziałem fantastyczne widowisko. Może brakowało jakości, ale była atmosfera i dramaturgia. Możemy żałować, że zdobyliśmy tylko jeden punkt, ale wiele rzeczy się na to złożyło. Cóż, gramy dalej, pokonajmy Anglików i czekajmy na wynik drugiego spotkania. To bardzo wyrównany turniej, ale chcielibyśmy w nim zostać - podkreśla prezes PZPN.Boniek dziękował także kibicom oraz miastu Lublin, które było gospodarzem spotkania.- Szalenie przyjemnie jest posłuchać ludzi z UEFA, którzy mówią, że taka atmosfera to jest na mistrzostwach świata, a nie na Euro U21 - mówił Boniek. PJ