W czwartek "Biało-czerwoni" muszą pokonać Anglików w Kielcach przynajmniej dwoma golami, a w drugim spotkaniu grupy A Szwecja musi zremisować ze Słowacją w Lublinie. Początek obu pojedynków o 20.45. - Nie jest to zadanie łatwe, ale zajmujemy się tym, co my mamy do zrobienia. Fakt, że musi być jeszcze jeden warunek spełniony, ale na ten warunek nie mamy wpływu. Zajmujemy się własną pracą, przygotowaniem do tego meczu, jutro postawą na boisku, spędzeniem odpowiednio ostatnich 24 godzin. Jeżeli to spełnimy, to będziemy zadowoleni po tym meczu, a na to, co się stanie na drugim stadionie, będziemy czekać - mówił Dorna. Ostatnie mecze w grupie A zadecydują o awansie. Do półfinału może jeszcze zakwalifikować się każdy z czterech zespołów. - Patrząc na poziom grup można się było spodziewać, że ostatnie mecze będą decydowały o powodzeniu. My podejmiemy to wyzwanie, nasza postawa w spotkaniu ze Szwecją to umożliwiła. Jesteśmy dumni z tych momentów, z zawodników, którzy grali do samego końca, jutrzejszy mecz to jest nagroda. Kibice, którzy będą nas jutro wspierać i fakt, że wiele musimy zrobić, wznieść się na wyżyny, żeby osiągnąć sukces w jutrzejszym meczu, jest dla nas wyzwaniem, ale jesteśmy ciągle w grze - stwierdził selekcjoner "Biało-czerwonych". Polacy w każdym z poprzednich meczów jako pierwsi strzelali gola, ale potem nie potrafili utrzymać tego prowadzenia. Co zrobić, by to się nie powtórzyło? - Musimy być bardziej skoncentrowani, jesteśmy tego świadomi, choć to specyficzna sytuacja, że w trzech meczach zespół, który pierwszy zdobywał bramkę nie wygrywa - powiedział Dorna. Czy będą zmiany w składzie? - Do meczu z Anglią jest ponad 24 godziny, czas na stuprocentową analizę dopiero po popołudniowym treningu, a czas na poinformowanie zawodników dopiero jutro, oni też dowiedzą się jako pierwsi. Mamy już analizę poprzedniego spotkania, wiedzę o stanie zdrowia zawodników, ich poziomu zmęczenia i to będą czynniki, które zadecydują o składzie - mówił selekcjoner "Orłów". Co sądzi o Anglikach? - To jest wymagający przeciwnik, ale bardziej skupiamy się na swoim zespole. Chcemy ich powstrzymać. Ma szeroki wachlarz rozwiązań w ofensywie, jest to zespół kompleksowy i uniwersalny - stwierdził Dorna. Czy w polskim obozie wierzą jeszcze w awans? Jeden z dziennikarzy powiedział, że mamy na to trzy, cztery procent szans. - Oczywiście, że wierzymy, to wyliczenie jest ciekawe, statystyką się jednak nie zajmujemy, ale tym na co mamy wpływ. Skoro mamy wpływ na przygotowanie do naszego meczu, to robimy to optymalnie, z absolutną wiarą w nasze działanie, którą było już widać w końcówce meczu ze Szwecją - zakończył Dorna. Paweł Pieprzyca <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-uefa-u21-championship-faza-grupowa-grupa-a,cid,735,rid,3240,gid,962,sort," target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy A</a>