Wszystkie bilety na to spotkanie zostały do wtorku sprzedane. W drugim czwartkowym meczu grupy C Niemcy zmierzą się w Krakowie z Duńczykami. Czesi zaczęli turniej od porażki w Tychach z Niemcami 0-2, Włosi w Krakowie pokonali Danię 2-0. - W środę rano analizowaliśmy grę Włochów. Pokazywałem moim zawodnikom mocne i słabe strony tego rywala. Rozmawialiśmy o grze Włochów w defensywie. Czeka nas ciężka przeprawa z przeciwnikiem o podobnej jakości, jaką prezentowali Niemcy. Będziemy walczyć - zadeklarował selekcjoner Czechów. Komplementował agresywną grę obronną zespołu Italii. - Mają też w składzie indywidualności, a wygrana w pierwszym spotkaniu musiała im dodać pewności siebie - zaznaczył Laviczka. Czeski obrońca Stefan Simic przyznał, że wraz z kolegami przeżywał porażkę z Niemcami tylko bezpośrednio po tym meczu. - Teraz już skupiliśmy się na kolejnym spotkaniu. W tym turnieju wszystkie zespoły są dobre, nasz również. Wierzymy, że pozostałe dwa spotkania wygramy i awansujemy do półfinału. To dla nas bardzo ważne - powiedział. Podczas meczu w Niemcami na trybunach tyskiego stadionu dominowali czescy kibice. - Czuliśmy się jak w domu i myślę, że w środę będzie tak samo. Wsparcie naszych kibiców dodało nam dodatkowej energii. Włosi zaczęli zawody od wygranej, my od porażki, ale jesteśmy gotowi do walki z nimi i myślę, że zagramy lepszy mecz niż z Niemcami - dodał Simic. Początek meczu w Tychach o godz. 18.00, a w Krakowie o 20.45.