Do starć doszło poza strefą kibiców, która wcześniej została zamknięta ponieważ wypełniła się po brzegi (90 tys. fanów). Zamknięcie strefy wywołało niezadowolenie wśród kibiców, którzy nie zdążyli dostać się do środka. Część z nich wyładowało gniew i frustrację rzucając butelki i inne przedmioty w kierunku policjantów. Policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego.