Hiszpanie dyktowali warunki gry i w 29. minucie Thiago Alcantara był bliski zdobycia gola, ale trafił w słupek gruzińskiej bramki. Kolejne ataki Hiszpanów nie przynosiły efektów, a w 40. minucie stracili piłkę po niedokładnym zagraniu Jordiego Alby i nadziali na kontrę. Sytuacji nie zdołał wyjaśnić Gerard Pique i Tornike Okriashvili pokonał Davida de Geę! Faworyci atakowali, ale bili głową w mur. Byli bardzo nieskuteczni i bezproduktywni. Z kolei Gruzini skutecznie się bronili. Islandzki sędzia Vilhjalmur Thorarinsson doliczył aż siedem minut do czasu drugiej połowy, ale niczego to nie zmieniło. Gospodarze oddali 16 strzałów, w tym pięć celnych. Rywale strzelali czterokrotnie (dwukrotnie celne). W wyjściowym składzie Gruzji znalazł się Władimer Dwaliszwili, piłkarz Pogoni Szczecin. Grał do 72. minuty. Z kolei z ławki rezerwowych gości spotkanie oglądał Lasza Dwali ze Śląska Wrocław. Hiszpanie przegrali poprzednio w marcu ubiegłego roku. Gruzini przerwali ich serię 11 meczów bez porażki. Hiszpania - Gruzja 0-1 (0-1) <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-hiszpania-gruzja-2016-06-07,mid,573149" target="_blank">Zobacz raport meczowy</a>