<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-finaly-euro-2016-faza-grupowa-grupa-a,cid,725" target="_blank">Euro 2016: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz</a> Koniec euforii. Hiszpańskiej reprezentacji nie udało się wypełnić planu, awansować do 1/8 finału z pierwszego miejsca i ominąć "rekiny" - jak nazywane są najgroźniejsze drużyny mistrzostw Europy. W najbliższy poniedziałek drużyna Vicente del Bosque rozegra mecz z Włochami - przeciwnikiem, z którym nie miała ochoty na spotkanie. "Hiszpania władowała się w kłopoty" - podsumowuje przegraną dziennik sportowy "Marca". Komentatorzy uważają, że po strzeleniu gola w siódmej minucie, Hiszpanie stracili czujność. "Uznali, że już wygrali, że pierwsze miejsce mają w kieszeni i pomylili się" - czytamy w "Marce". "Chorwacja przeciągnęła nas na ciemną stronę" - tytułuje sportowy "As". Autor artykułu obawia się poniedziałkowego meczu i przypomina, że kolejnymi rywalami mogą być Niemcy i Francja. "Samobójczy szlak, który można było ominąć" - napisał dziennikarz "Asa". Komentatorzy krytykują strategię Vicente del Bosque. Trener wystawił na mecz z Chorwacją tych samych zawodników, którzy grali z Czechami i Turcją. Uważają, że powinien wykorzystywać też innych i zastanawiają się, dlaczego ani razu nie stanął na bramce Iker Casillas. Mecz Hiszpania - Włochy w 1/8 finału zostanie rozegrany Saint-Denis w poniedziałek 27 czerwca o godzinie 18.