<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-finaly-euro-2016-faza-grupowa-grupa-e,cid,725,rid,2539,gid,751,sort,I" target="_blank">Zobacz terminarz i tabelę grupy E - kliknij!</a> Spotkanie Włochów z Belgami zapowiadano jako konfrontację żelaznej, zdyscyplinowanej defensywy z młodym, pełnym polotu atakiem. Tym razem zdecydowanie górą było doświadczenie. Włosi wygrali 2-0, w czym sporo zasługa formacji obrony, którą tworzą gwiazdy Juventusu: Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini. - Obrona była fantastyczna. Uważam, że mamy najlepszą obronę ze wszystkich drużyn na Euro - skomentował Giaccherini. - Jestem szczęśliwy, że strzeliłem gola i tego jak grałem, ale chodzi przede wszystkim o to, żeby drużyna odnosiła zwycięstwa. - Solidnie przygotowywaliśmy się do tego meczu. Dziś zagraliśmy bardzo dobrze. Wszystkie elementy ze sobą współpracowały. To było ważne spotkanie, w którym obie drużyny imponowały zaangażowaniem. Świetnie funkcjonowaliśmy jako zespół, co z pewnością podniesie nasze morale. Jeśli utrzymamy takie nastawienie, to możemy osiągnąć naprawdę dużo - ocenił Antonio Conte, trener Włoch. - Jestem bardzo rozczarowany. Stworzyliśmy okazje, które powinny nam dać co najmniej remis. Byliśmy dobrze przygotowani, ale gra Włochów była świetnie zorganizowana. Teraz pozostaje nam wygrać kolejny mecz - powiedział Thibaut Courtois, bramkarz Belgii. - To doskonały start, który daje nam dużo pewności siebie. Dzisiaj zaprezentowaliśmy typowe cechy włoskiego futbolu: poświęcenie, pokorę, gotowość do pomocy kolegom i odrobinę wyrachowania. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale od jutra rozpoczynamy przygotowania do meczu ze Szwecją - dodał Leonardo Bonucci, obrońca Włoch.