Taką euforię u kapitana Argentyny nieczęsto się spotyka. Urugwaj to dla jego zespołu rywal skrajnie niewygodny. Nie tylko dla Albicelestes, ale dla każdego. - Potrafią zdobywać gole z niczego - mówi Messi. I tym razem Luis Suarez był bliski pokonania bramkarza gospodarzy. Trafił piłką w słupek, a przy kolejnej okazji znakomicie bronił Emiliano Martinez. El. MŚ 2022. Messi dumny z gry Argentyny Argentyna miała kłopoty na początku, ale gol Messiego w 38. minucie pozwolił jej kontrolować spotkanie. Bramki Rodrigo de Paula i Lautaro Martineza wprawiły w euforię fanów na El Munumental. - Bardzo się cieszymy z tej jedności, która stworzyła się między zespołem i kibicami - powiedział Messi. - Niech trwa jak najdłużej. Zaczęło się od zwycięstwa w Copa America po wygranym finale z Brazylią. To pierwsze trofeum jakie zdobył sześciokrotny laureat Złotej Piłki z drużyną narodową. W kraju wybuchła euforia, kibice czekali na to od 1993 roku. W kwalifikacjach MŚ w Katarze Messi i reszta nie ponieśli porażki. Kilka dni temu zremisowali jednak tylko z Paragwajem. - Dlatego zwycięstwo na Urugwajem było nam bardzo potrzebne - tłumaczył Messi. - Ta drużyna rośnie, nie boi się mieć piłki, kontroluje mecze. Nawet tak trudne jak ten. El. MŚ 2022. Brazylia traci pierwsze punkty Po 10 spotkaniach w kwalifikacjach Argentyna jest wiceliderem grupy. Zdobyła 22 pkt. Nad Paragwajem - pierwszą drużyną, która jest na miejscu nie dającym awansu, ma już 10 pkt przewagi. A przecież czeka ją jeszcze zaległy pojedynek z Brazylią przerwany przez tamtejszy sanepid. Drużyna Lionela Scaloniego nie przegrała żadnego z 24 ostatnich spotkań. 14 października w Buenos Aires podejmie Peru w kwalifikacjach MŚ 2022 i będzie zdecydowanym faworytem. Kolumbia przerwała zwycięską serię Brazylii. Neymar i jego koledzy wygrali 9 spotkań w eliminacjach. Tym razem skończyło się na bezbramkowym remisie. Brazylia ma 28 pkt i jest zdecydowanym liderem kwalifikacji w Ameryce Płd. Dariusz Wołowski