Anglicy otwierają grupę I i są już bardzo blisko awansu do przyszłorocznego mundialu w Katarze. Aż do dzisiaj jedyne punkty i bramki stracili w konfrontacji z Polakami (2-1 i 1-1). Tym razem nie poradzili sobie z Węgrami. W poprzedniej serii gier "Synowie Albionu" rozgromili na wyjeździe Andorę 0-5. Nasi bratankowie z kolei ulegli w Budapeszcie Albanii 0-1. W ten sposób najprawdopodobniej zaprzepaścili szansę na udział w mundialu. Anglia - Węgry. Sallai sensacyjnie otwiera wynik Pierwszy kwadrans nie przyniósł niespodzianki. Węgrzy zostali zamknięci w strefie obronnej i tylko sporadycznie próbowali wysokiego pressingu. Najwięcej zagrożenia pod ich bramką stwarzał Harry Kane, ale był skutecznie blokowany w polu karnym gości. Kiedy wydawało się, że Anglicy panują nad boiskowym przebiegiem zdarzeń, Shaw faulował w "szesnastce" Nego i arbiter wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Sallai i nie zawiódł. Było 0-1 w 24. minucie! Goście nie nacieszyli się prowadzeniem nawet przez kwadrans. Podopieczni Garetha Sothgate'a wyrównali po sprytnie rozegranym rzucie wolnym. Centrę Fodena przedłużył Rice, a z bliskiej odległości piłkę do siatki skierował Stones. Anglia - Węgry. Gulacsi daje popis! W końcówce pierwszej odsłony znakomicie w węgierskiej bramce spisał się Gulacsi. Najpierw obronił uderzenie głową z bliskiej odległości Sterlinga, a zaraz potem zatrzymał jeszcze dobitkę! Po zmianie stron z większym impetem natarli na rywala Węgrzy. Przez chwilę gospodarze mieli problem z wyjściem z własnej połowy. Nie przełożyło się to jednak na korektę rezultatu. Wyspiarze postawili na ataki skrzydłami, w czym brylowali Sterling (w 70. minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam) i wprowadzony z ławki Saka. Wybrańcy Marco Rossiego nie pozwolili sobie jednak na moment dekoncentracji. Tyle, że remis w żaden sposób ich nie urządzał. Wicemistrzowie Europy mimo potknięcia pozostali liderem grupy I. Wciąż nie są jednak pewni awansu na mundial. W listopadzie kropkę nad "i" będą chcieli postawić w potyczkach z Albanią (u siebie) i San Marino (wyjazd). Anglia - Węgry 1-1 (1-1) Bramki: 0-1 Sallai (24. karny), 1-1 Stones (37.) Na innych stadionach: GRUPA FDomowe zwycięstwo nad Austrią 1-0 oznacza dla Danii awans do finałów MŚ. Zwycięską bramkę w 53. minucie zdobył Maehle. Podopieczni Kaspera Hjulmanda po ośmiu meczach mają na koncie komplet punktów i ani jednej straconej bramki! Po ekipie Niemiec są drugą drużyną, która zapewniła sobie start w katarskim mundialu. GRUPA I W 10. minucie Andora objęła prowadzenie w wyjazdowym meczu z San Marino. Goście podwyższyli prowadzenie krótko po przerwie, a w końcówce dołożyli jeszcze jedną bramkę, wygrywając pewnie 3-0. GRUPA APortugalia prowadziła z Luksemburgiem 3-0 do przerwy. Ronaldo potrzebował niepełna kwadransa, by dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Za każdym razem kierował piłkę do siatki z rzutu karnego. Po zmianie stron piłkarze z księstwa zainkasowali kolejne trafienie. Gdy trzeci raz trafił CR7, skończyło się na 5-0. Grupa CDo pogromu doszło na Litwie. Tam w ostatnim kwadransie pierwszej połowy ostre strzelanie rozpoczęli Szwajcarzy, którzy do przerwy prowadzili 3-0. Dwa gole strzelił Breel Embolo. W doliczonym czasie gry Helweci ustalili wynik na 4-0. El. MŚ 2022 - wyniki na żywo, tabele, strzelcy, terminarz