W ostatnich wywiadach Shannon Briggs (51-5-1, 45 KO) uparcie powtarza, że gdy już pokona Witalija Kliczke (40-2, 38 KO), zabierze się za jego brata Władimira, a jeszcze później za championa federacji WBA, Davida Haye'a. Do walki zostało już tylko pięć dni, więc dla podgrzania atmosfery mistrz federacji WBC zdecydował się odpowiedzieć na słowa pretendenta. - Spotkasz się z przeciwnikiem, z którym nigdy dotąd się nie mierzyłeś. Mogę wcielić się w rolę boksera, punchera, potrafię też dobrze unikać ciosów... Ciężko jest znaleźć dla mnie i mojego brata dobrego rywala. Shannon przyjął wyzwanie, ale kiedy słyszę jak on mówi, że zakończy moją karierę, po prostu zaczynam się wtedy śmiać. On mnie rozśmiesza - stwierdził Ukrainiec. - Udowodnię kolejny raz, iż zasługuję na to by nosić pas, który przede mną nosili Mike Tyson, Lennox Lewis czy Muhammad Ali - zakończył Kliczko, który w ostatnim występie, pod koniec maja, zastopował Polaka Alberta Sosnowskiego.