Kolejny miesiąc minął jak z bicza strzelił, więc czas na futbolowy pokaz strzelania. Jak zwykle dostarczamy wam esencję najpiękniejszych goli z całego świata, przygotowaną przez redakcję INTERIA.PL. Rozpoczynamy od trafień z Ligi Mistrzów, bo tymi rozgrywkami żyliśmy przez większą część miesiąca. Pierwsze dwa miejsca zarezerwowaliśmy nie bez powodu dla Dejana Stankovicia i Angela Di Marii. Ich bramki znajdą się z pewnością wśród najpiękniejszych trafień tej edycji Champions League. Zastanawialiśmy się, czy w rankingu umieścić trafienie Lionela Messiego z meczu z Realem na Santiago Bernabeu, lecz tym razem uznaliśmy, że Argentyńczyk jakoś przeboleje nieobecność w TOP 12... Idziemy dalej i napotykamy na gola Theo Janssena. To najpiękniejszy lob, jakiego widzieliśmy w kwietniu. W dodatku po dynamicznej akcji i rajdzie przez pół boiska, co dodatkowo każe nam docenić kunszt strzelca. Kolejny gol nie jest co prawda majstersztykiem, ale jest nim sama akcja poprzedzająca trafienie. Piłkarze River Plate wymienili 24 podania w akcji trwającej ponad minutę, zanim zakończyli ją trafieniem w siatkę. Wśród kwietniowych goli znalazło się miejsce na dwa trafienia z rzutów karnych. Jeden gol to trafienie supergwiazdy Romy, Francesco Tottiego, który z zimną krwią przelobował bramkarza z 11. metra, zaś drugi to kosmiczny strzał nastoletniego Fina, który zaprezentował nowatorski sposób na uderzenie z "wapna" - istny Matrix! Oczywiście, nie mogło u nas zabraknąć przewrotek - mamy dla was aż dwie. Obie z Holandii, obie z meczów VVV Venlo. Zarówno Ruud Boymans, jak i Pa Modou Kah spisali się bez zarzutu i w pełni zasłużyli na miejsce w rankingu. Zestawienie uzupełnia kilka innych, ciekawych bramek. Wielkolud Artem Dziuba ze Spartaka ujął nas koordynacją ruchową i dryblingiem w stylu Zlatana Ibrahimovicia, Diego Martinones skojarzył nam się z Denisem Bergkampem, a Juan Agudelo z DC Untited pokazał, że pod okiem Thierry'ego Henry'ego może kiedyś wyrosnąć na napastnika wysokiej klasy. Więcej nie będziemy się rozpisywać, zapraszamy do obejrzenia 12 najpiękniejszych bramek kwietnia, głosowania w ankiecie i oczywiście komentowania. A jeśli w maju natraficie na piękne gole, o których powinniśmy wiedzieć, piszcie na sport@firma.interia.pl. 1. Dejan Stanković (INTER MEDIOLAN - Schalke 04 Gelsenkirchen) Nie mamy żadnych złudzeń - ta bramka to kandydat na gola roku! W futbolu zdarzają się gole z połowy boiska, ale trafić do bramki uderzeniem z woleja, to coś naprawdę niesamowitego. Bijemy pokłony przed Dejanem Stankoviciem i przy okazji radzimy obejrzeć jego gola z meczu z Romą w Pucharze Włoch. Naprawdę warto. 2. Angel Di Maria (REAL MADRYT - Tottenham) W opinii wielu ekspertów, tego strzału nie obroniłby żaden bramkarz świata, nie tylko Heurelho Gomes. Angel Di Maria po szybkiej kiwce zrobił sobie miejsce na strzał i odpalił niezwykle precyzyjną rakietę z lewej nogi. 3. Theo Janssen (TWENTE ENSCHEDE - PSV Eindhoven) Niesamowita szybkość, precyzja strzału i stalowe nerwy. To wszystko zaprezentował gwiazdor Twente Enschede, Theo Janssen. Po szybkiej kontrze urwał się obrońcom PSV i popędził w pole karne rywali. Tam zaskoczył wszystkich, bo zamiast dośrodkowywać z lewego skrzydła, wrzucił piłkę za kołnierz bramkarzowi z Eindhoven. 4. Paulo Ferrari (Quilmes - RIVER PLATE) Niesamowity popis piłkarzy River Plate! W meczu z Quilmes przeprowadzili oni akcję marzeń. Wymienili 24 podań, kończąc taniec z piłką efektownym golem Paulo Ferrariego. 5. Joonas Jokinen (FC BAAR - FC Sempach) Miesiąc temu nikt o nim nie słyszał, dziś jest gwiazdą internetu i twórcą nowatorskiego wykonywania rzutów karnych. 16-letni Joonas Jokinen z fińskiego FC Baar połączył zdobycie bramki z efektownym saltem, przypominającym wyczyny Keanu Reeves'a w Matriksie... 6. Ruud Boymans (VVV Venlo - Heerenven) Obie przewrotki prezentowane w tym miesiącu znaleźliśmy w kraju Marco Van Bastena - mistrza tego typu uderzeń. Autorem pierwszego wyróżnionego przez nas gola jest Ruud Boymans z VVV Venlo. W meczu z Heerenven popisał się on niemal podręcznikową przewrotką. Złożenie się do strzału i samo uderzenie wyglądały niemal jak z gry komputerowej. 7. Francesco Totti (Udinese - AS ROMA) Legenda Romy, Francesco Totti, to prawdziwy piłkarski kozak. Dla swojego klubu strzelił już w sumie 204 gole, my prezentujemy trafienie numer 202. W meczu z Udinese, wykonując rzut karny, ośmieszył Samira Handanovicia, przerzucając nad nim piłkę w stylu Antona Panenki. 8. Artem Dziuba (SPARTAK MOSKWA - FC Porto) Jeśli Totti jest kozakiem, to co powiedzieć o 23-letnim napastniku Spartaka? Artem Dziuba ograł obrońców FC Porto niczym trampkarzy, a swój drybling wykończył trafieniem do siatki na pełnym luzie. Rosyjska drużyna co prawda przegrała z Portugalczykami 2-5, ale Dziuba może mieć satysfakcję z pięknej indywidualnej akcji. P.S. filmik oglądajcie od 1:30 9. Juninho Pernambucano (AL-GHARAFA - Al Sadd) Albo mamy deja vu, albo Juninho Pernambucano co miesiąc strzela gole nie z tej ziemi... Raczej to drugie. Brazylijski mistrz stałych fragmentów gry znów bryluje w lidze katarskiej, nadając piłce zadziwiającą trajektorię lotu. 10. Pa Modou Kah (RODA KERKRADE - VVV Venlo) Druga przewrotka (właściwie to bardziej nożyce) i druga z ligi holenderskiej. Tym razem naszym bohaterem jest piłkarz o dźwięcznym nazwisku Pa Modou Kah. 31-letni reprezentant Norwegii nie strzela może zbyt często, ale jak już strzeli, to jest na co popatrzeć! 11. Diego Martinones (BLOOMING SANTA CRUZ - Destroyers) Tego gola obiecaliśmy wam już wcześniej. Niektórzy twierdzą, że trafienie Urugwajczyka to próba kopii cudownego gola Denisa Bergkampa z meczu z Newcaslte. Tak czy inaczej, gol wart zobaczenia i to nie tylko jeden raz. 12. Juan Agudelo (D.C. United - NEW YORK RED BULLS) Na koniec wschodząca gwiazda amerykańskiej piłki - tej w wydaniu MLS. Juan Agudelo, napastnik o kolumbijskich korzeniach, robi ostatnio furorę w barwach NY Red Bulls. 18-latek zdobywa serca kibiców strzelając dla drużyny Thierry'ego Henry gole takie, jak ten przeciwko D.C. United. Nie była to łatwa sytuacja, ale młodzieniec poradził sobie znakomicie.