34-letnia Kozak zdobyła złoto w K4 na 500 m i była trzecia w K2 na tym samym dystansie (w obu konkurencjach na podium stanęły też Polki). Tym samym powiększyła kolekcję olimpijskich medali do ośmiu, z czego sześć jest z najcenniejszego kruszcu. Imię otrzymała na cześć Danusi z "Krzyżaków". Swego czasu znalazło to odbicie w agencji Reutera, która właśnie w ten sposób podpisywała ją w wykazie medalistów zawodów kajakowych w trakcie igrzysk w Rio de Janeiro. Do historii kanadyjskiego sportu przeszła Oleksiak. Urodzona w Toronto 21-latka w Tokio wywalczyła trzy medale w pływaniu, a łącznie z czterema z Rio de Janeiro ma w dorobku siedem, co czyni ją najbardziej utytułowanym sportowcem spod znaku klonowego liścia. W Japonii wnuczka Stanisława Oleksiaka, polskiego emigranta, indywidualnie sięgnęła po brąz na 200 m kraulem, w sztafecie 4x100 m st. dowolnym zdobyła srebro, a trzecia była w sztafecie 4x100 st. zmiennym. "Właśnie wygooglowałam, że jestem najbardziej utytułowanym kanadyjskim olimpijczykiem. Chciałabym 'podziękować' temu nauczycielowi z liceum, który zachęcał mnie, bym rzuciła pływanie i postawiła na naukę, bo sport mnie do niczego nie doprowadzi" - napisała na Twitterze Oleksiak. W reprezentacji Francji koszykarek, która zdobyła brązowy medal, występowała 31-letnia Helena Ciak. Jej ojciec Piotr Ciak w polskich barwach zagrał w mistrzostwach Europy koszykarzy w 1979 roku, a 10 lat później w Dunkierce przyszła na świat jego córka. 5 kwietnia 1989 roku w Bełchatowie urodziła się Martyna Trajdos, która jako dziecko wyjechała z rodzicami do Hamburga i tam zaczęła uprawiać judo. W tegorocznych igrzyskach wywalczyła brązowy medal jako członkini niemieckiej drużyny. Wcześniej jej największym sukcesem był brąz mistrzostw globu indywidualnie, po który w 2019 roku sięgnęła także w... Tokio. O Trajdos głośno było w trakcie igrzysk także z innego powodu. Tuż przed jednym z pojedynków w turnieju indywidualnym kategorii 63 kg jej trener ją spoliczkował, chcąc w ten sposób pobudzić do walki. Scenę zarejestrowały kamery, judoczka przegrała, a niesmak po kontrowersyjnym zachowaniu szkoleniowca pozostał. Srebro w biegu na 200 metrów wywalczył uważany za wschodzącą gwiazdę sprintu Kenneth Bednarek. Urodzony niespełna 23 lata temu w Tulsie lekkoatleta nazwisko zawdzięcza adopcji przez mającą polskie korzenie Mary Ann Bednarek.