Grupa B: Kuba Tunezja 3:2 Tunezyjczycy walczyli w sobotę o swoje pierwsze turniejowe zwycięstwo i punkt. W pierwszym secie bardzo łatwo ograli nieco chyba zaskoczonych rywali do 16. Kiedy na boisku trwała walka o każdy punkt, tuż obok służby medyczne udzielały pomocy mdlejącemu opiekunowi ekipy tunezyjskiej. Spadł mu przypadkowo na głowę mikrofon, a ponieważ rozcięta skóra wymagała zszycia, został odwieziony do szpitala. W drugiej partii wicemistrzowie świata nie bez trudu doprowadzili do remisu. Jeszcze twardsze warunki postawili tunezyjscy siatkarze rywalom w trzecim secie, rozstrzygniętym przez zespół kubański dopiero w nerwowej końcówce. Ambitnie walcząca drużyna z Afryki nie rezygnowała. Dzięki dobrej grze w obronie, tudzież błędom po drugiej stronie siatki, doprowadziła do tie-breaka. Ku ogromnej radości niewielkiej, ale barwnej i głośnej, grupki swoich sympatyków. Po zaciętym i emocjonującym tie-breaku wygrała Kuba 15:13. Spora w tym zasługa atakującego tego zespołu - Cepedy. W drugim sobotnim meczu tej grupy zmierzą się o 16.40 Finlandia z Niemcami, zaś o 20.25 Korea Południowa zagra z Brazylią. Grupa B Kuba - Tunezja 3:2 (16:25, 25:20, 25:23, 20:25, 15:13) Kuba: Javier Ernesto Jimenez Scull (23), Leandro Macias Infante (3), Rolando Cepeda Abreu (24), David Fiel Rodriguez (9), Felix Emilio Chapman Pineiro (8), Osmany Santiago Uriarte Mestre (5) i Keibel Gutierez Torna (L) oraz Inovel Romero Valdes (1), Ricardo Norberto Calvo Manzano, Livan Osoria Rodriguez, Abrahan Alfonso Gavilan i Isbel Mesa Sandoval.Tunezja: Ahmed Kadji (9), Marouen Garci (17), Samir Sellami (2), Mohamed Ali ben Othmen Miladi (16), Ismail Moalla (9), Omar Agrebi (6) i Anouer Taouerghi (L) oraz Elyes Karamosli (3), Hamza Nagga, Hichem Kaabi (2) i Khaled ben Slimene (1). Grupa C: Bułgaria - Egipt 3:2 W Ergo Arenie zmierzyły się drużyny Bułgarii i Egiptu. Mecz zaczął się zgodnie z planem faworyzowanych Bułgarów. Nie bez problemów, ale wygrali oni dwa pierwsze sety (25:22 i 26:24). Później siatkarze Konstantinowa niespodziewanie przegrali dwie partie (23:25 i 20:25). Decydujący piąty set również zaczął się po myśli Egipcjan, którzy prowadzili już nawet 5:1. Przy zmianie stron lekką przewagę mieli już jednak Bułgarzy (8:7), którzy skromne prowadzenie dowieźli do końca seta i wygrali 15:11. Grupa C Bułgaria - Egipt 3:2 (25:22, 26:24, 23:25, 20:25, 15:11) Bułgaria: Żekow (6), Gocew (7), Miłuszew (20), Gradinarow (8), Todorow (10), Alesijew (25), Salparow (L) oraz Skrimow (1), Dimitrow, Penczew, (2), Sokołow Egipt: Youssef (15), Abdelhay (20), Abdelrehim (3), Thakil (16), Abdalla (2), Abou Abd Elhalim (12), Moawad (L) oraz Abdelkader, El Sayed, Atia (1), Elkotb (2), Badawy