Wygrana Brazylii z Rosją (3:2) w pierwszym meczu grupy I mundialu sprawiła, że Sborna jest w turnieju na krawędzi i musi wygrać starcie z Amerykanami. Zadanie będzie o tyle trudne, że siatkarze Johna Sperawa wygrali z Rosją pierwszy pojedynek tych ekip w tegorocznych MŚ (3:1 w Bari), a poza tym wygrali jeszcze siedem innych spotkań i są jedyną niepokonaną drużyną w turnieju. Rosjanie walczą o życie, a Amerykanie o awans. Jeśli zwyciężą, wespół z Brazylią wskoczą do półfinału. Jeśli przegrają, o losach drużyn w grupie I zadecyduje piątkowe starcie Brazylijczyków z Amerykanami. W drugim meczu dnia w Pala AlpiTour do gry wkroczą mistrzowie świata, czyli nasi Biało-Czerwoni. Stawią czoła Serbii, która w środę zdeklasowała Włochów i będzie chciała się nam zrewanżować za porażkę 0:3 w Warnie. Serbowie, w razie wygranej, wezmą awans do półfinału z grupy J i mecz Polaków z Włochami w piątek w zasadzie nie będzie ich dotyczył. Cenny może się dla nich okazać nawet jeden wygrany set. Bo wtedy prawie na pewno będą mieli awans i przy okazji postawią Azzurrich w bardzo trudnej sytuacji. Czy Polacy, jak w pierwszym meczu tych ekip, znów znajdą sposób na zespół z Bałkanów i wykonają krok w stronę awansu? Na pewno będzie znacznie trudniej, niż w niedzielę. Harmonogram gier dziewiętnastego dnia MŚ siatkarzy 2018: USA - Rosja, grupa I (Turyn), godzina: 17:00Polska - Serbia, grupa J (Turyn), godzina: 20:30