Według Konstantinowa ten mecz będzie miał zupełnie inne oblicze w porównaniu z pojedynkiem z Kubą, w którym w niedzielę Bułgarzy zwyciężyli 3-0. To było trzecie zwycięstwo bułgarskiej drużyny w grupie D mistrzostw świata. Bułgaria zapewniła już sobie miejsce w następnej fazie, ale zajmie pierwsze miejsce w grupie tylko, jeśli zwycięży Polaków. Przed wtorkowym meczem liderem grupy, z kompletem zwycięstw, jest Polska. "Polska jest bardzo silnym przeciwnikiem, nie powinniśmy mieć złudzeń na ten temat. Jednak mamy swoje szanse jako gospodarze. Jeżeli osiągniemy czyste zwycięstwo (za trzy punkty - PAP), będziemy na pierwszym miejscu w grupie" - podkreślił. "Polska jest wielką drużyną. Oni mają bardzo dobrych zawodników, zmienili swój styl. Nas jednak to nie powinno niepokoić. Wychodzimy naprzeciw mistrzów świata, nie mamy nic do przegrania. Możemy tylko wygrać" - mówił w przededniu meczu Konstantinow. Pozytywnie ocenił grę bułgarskiej drużyny w meczu z Kubą, wyróżniając szczególnie Nikołaja Uczikowa. "To był jego najlepszy mecz, potrzebował go, ponieważ od dawna nie grał w reprezentacji narodowej. Liczę, że tak samo zaprezentuje się w spotkaniu z Polską" - wyraził nadzieję trener reprezentacji Bułgarii. Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)