34-letni reprezentant kraju, wicemistrz i dwukrotny brązowy medalista mistrzostw świata, poprowadzi biało-czerwonych podczas ceremonii otwarcia w nocy z 5 na 6 sierpnia czasu polskiego. - To wybitny sportowiec, laureat nagrody fair play, a przy okazji osoba bardzo mocno doświadczona przez sport - powiedział prezes PKOl Andrzej Kraśnicki. Po tych słowach na uroczystej ceremonii wręczenia nominacji olimpijskich rozległy się głośne brawa. Jedną z osób, która oklaskiwała wybór Bieleckiego był prezydent Andrzej Duda. Tym samym Bielecki, jak i cała reprezentacja szczypiornistów, będzie musiała zmierzyć się z tzw. klątwą chorążego. Od lat w środowisku mówi się, że osoba, która niesie flagę podczas ceremonii otwarcia później nie zdobywa medalu. Ostatnim sportowcem, któremu udało się zadać kłam tej klątwie był Waldemar Legień. Judoka mimo tego, że niósł biało-czerwoną flagę, to i tak wywalczył złoty medal w judo podczas igrzysk olimpijskich w Barcelonie. Oficjalnie ogłoszono, o ile wzbogacą się polscy sportowcy, jeśli w Rio zdobędą medale. - Utrzymaliśmy te same kwoty, które wypłacaliśmy zawodnikom w Soczi i Londynie. Za złoty medal zapłacimy 120 tysięcy złoty, za srebro 80, a za brąz 60. Jeśli chodzi o gry zespołowe, to przygotowaliśmy wspólną premię do podziału na cały zespół. W przypadku złota będzie to 720 tysięcy, srebra 480 tysięcy, a brąz wyceniliśmy na 300 tysięcy - skrupulatnie wyliczył Adam Krzesiński, sekretarz generalny PKOl. Igrzyska w Rio to ogromne przedsięwzięcie logistyczne. Do Brazylii już wyleciało, ale wyleci w ciągu najbliższych prawie 450 osób. Koszt ich przelotu to aż 4,5 miliona złotych. Do tego wszystko wygląda na to, że igrzyska będą wyjątkowo obfite w medale. A na to też potrzebna jest kasa. - Nie bylibyśmy w stanie odpowiednio nagrodzić naszych sportowców, gdyby nie wsparcie sponsorów - zauważył Kraśnicki. Do finansów komitetu olimpijskiego nie ma się co jednak czepiać. PKOl nie pobiera dotacji od ministerstwa sportu, ani żadnej innej publicznej instytucji. - Podatnicy na nas nie łożą swoich pieniędzy. Jesteśmy jedną z 17 organizacji w Europie, które zarabiają na siebie na same - dodał Krzesiński. W piątek partnerem reprezentacji olimpijskiej została sieć sklepów Żabka. Ale największą gratkę dla sportowców, którzy wywalczą złoto przygotował Kulczyk Investments. Podobnie jak po igrzyskach w Soczi, każdy zawodnik, który zdobędzie złoty medal otrzyma półkilogramową sztabkę złota. Igrzyska rozpoczynają się 5 sierpnia. Krzysztof Oliwa Lista chorążych polskiej reprezentacji w letnich igrzyskach 1924-2016: 1924 Paryż: Sławomir Szydłowski (lekkoatleta) 1928 Amsterdam: Marian Cieniewski (zapaśnik) 1932 Los Angeles: Janusz Ślązak (wioślarz; brąz w czwórce ze sternikiem) 1936 Berlin: Klemens Biniakowski (lekkoatleta) 1948 Londyn: Mieczysław Łomowski (lekkoatleta) 1952 Helsinki: Teodor Kocerka (wioślarz; brąz w skiffie) 1956 Melbourne: Tadeusz Rut (lekkoatleta) 1960 Rzym: Teodor Kocerka (wioślarz; brąz w skiffie) 1964 Tokio: Waldemar Baszanowski (ciężary; złoto) 1968 Meksyk: Waldemar Baszanowski (ciężary; złoto) 1972 Monachium: Waldemar Baszanowski (ciężary) 1976 Montreal: Grzegorz Śledziewski (kajakarz) 1980 Moskwa: Czesław Kwieciński (zapaśnik) 1984 Los Angeles: Polska nie brała udziału w igrzyskach 1988 Seul: Bogdan Daras (zapaśnik) 1992 Barcelona: Waldemar Legień (judoka; złoto) 1996 Atlanta: Rafał Szukała (pływak) 2000 Sydney: Andrzej Wroński (zapaśnik) 2004 Ateny: Bartosz Kizierowski (pływak) 2008 Pekin: Marek Twardowski (kajakarz) 2012 Londyn: Agnieszka Radwańska (tenisistka) 2016 Rio de Janeiro: Karol Bielecki (piłka ręczna)