Pollersbeck w serii jedenastek korzystał z... notatek, które miał ukryte w getrach. To pomogło mu obronić dwa karne. Niewiele ponad dwa tygodnie temu angielska młodzieżówka do lat 20, na stadionach w Korei Południowej, sięgnęła po mistrzostwo świata. W meczu o złoto jedenastka Albionu pokonała Wenezuelę. Wyspiarze na dobrą passę swojej młodzieżowej piłki liczyli i dzisiaj. W zestawieniu Niemców w ostatniej chwili nastąpiła zmiana w składzie. Kontuzjowanego na przedmeczowej rozgrzewce Niklasa Starka zastąpił Gideon Jung. W czwartej minucie błyskotliwą akcję prawą stroną przeprowadziła dwójka Demarai Gray i Will Hughes. Po zagraniu tego drugiego tylko interwencja Junga spowodowała, że nie było 1-0 dla Anglików. Zaraz potem głową po rożnym niecelnie uderzał Nathaniel Chalobah. Wyspiarze byli w natarciu. Kilkadziesiąt sekund później z rożnego ponownie groźnie główkował Chalobah. W ósmej minucie ofensywnie grająca reprezentacja Anglii powinna była zdobyć gola, kiedy to w sytuacji sam na sam, po świetnym prostopadłym podaniu Hughesa, znalazł się Gray. Najpierw piłkę po jego uderzeniu zablokował Jeremy Toljan, a zaraz potem świetną interwencją, po dobitce skrzydłowego angielskiego zespołu, popisał się Julian Pollersbeck. Niemcy mieli problemy z wyprowadzeniem piłki ze swojej połowy, co grający wysokim pressingiem rywal skrzętnie wykorzystywał. W 15. minucie groźnie z dystansu uderzał James Ward-Prowse, jeden z kilku angielskich zawodników, mających na koncie występy w seniorskiej kadrze, piłka przeleciała jednak obok słupka. Niemcy odpowiedzieli kapitalnym podaniem Maximiliana Arnolda i główką Serge'a Gnabry'ego, po której piłka o mało co nie znalazła się w siatce. W odpowiedzi głową, tyle, że wprost w bramkarza z pięciu metrów trafił Tammy Abraham. W pierwszym fragmencie gry okazji do zdobycia bramek nie brakowało więc z jednej i drugiej strony. W 21. minucie celnie uderzył Selke, ale utalentowany Jordan Pickford pokazał, że dobrze zna swój fach. Cztery minuty później ponad bramką uderzał z kolei Toljan. Z czasem nasi zachodni sąsiedzi znaleźli sposób na agresywny styl gry rywala i coraz częściej zaczęli zagrażać angielskiej bramce. W 32. minucie znowu dał o sobie znać Toljan. Ofensywnie nastawiony prawy obrońca trafił celnie z kilkunastu metrów. Pickford z najwyższym trudem sparował piłkę na rzut różny. Zaraz potem skiksował Maximilian Philipp posyłając piłkę Panu Bogu w okno. W 35. minucie przewaga Niemców znalazła potwierdzenie. Piękna kombinacyjną akcję zaczął filigranowy Meyer. Zagrał do niezmordowanego Toljana, ten dokładnie wrzucił na głowę Selke, który precyzyjnym trafieniem umieścił piłkę w siatce. To drugie trafienie napastnika RB Lipsk w tym turnieju. Anglicy nie istnieli, dając się zupełnie zdominować świetnie grającym w tym momencie w środku pola przeciwnikom. W 41. minucie było już jednak 1-1! Z rzutu rożnego dobrze dośrodkował Ward-Prowse, piłkę po uderzeniu Mawsona niemieccy obrońcy zdołali jeszcze zablokować, ale wobec dobitki Graya byli bezradni. Na przerwę oba zespoły, przy oklaskach kilkunastu tysięcy fanów zgromadzonych na Stadionie Miejskim w Tychach, schodziły więc z bramkowym remisem. Druga połowa rozpoczęła się od celnego strzału wszędobylskiego Meyera, Pickford był jednak na miejscu. Zaraz potem świetną akcja popisał się inny gwiazdor młodzieżowego Euro Gray, ale skończyło się "tylko" na rożnym dla Wyspiarzy. W 50. minucie było już 2-1 dla Anglii. Błąd defensywy rywala wykorzystał Hughes. Przejął piłkę w polu karnym Niemców, dokładnie zagrał do Abrahama, a wysoki napastnik Bristol City, z kilku metrów skierował futbolówkę do siatki. W 58. minucie mógł wyrównać Toljan, ale po błędzie Chambersa posłał piłkę w boczną siatkę. Na domiar złego, po godzinie Niemcy stracili swojego najlepszego napastnika. Po brutalnym wejściu obrońcy Chilwella, zobaczył za faul żółtą kartkę, boisko z grymasem bólu na twarzy musiał opuścić Selke. Nasi zachodni sąsiedzi nie poddawali się jednak i atakowali. W 70. minucie zza pola karnego strzelał Janik Haberer. Piłka otarła się od jednego z angielskich zawodników i Niemcy wykonywali rzut różny. Jego wykonawcą był Arnold. Wrzucił dokładnie w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył rezerwowy Felix Platte i efektownym strzałem głową umieścił piłkę pod poprzeczką. 2-2! W 74. minucie sam na sam z Pickfordem był Gnabry, ale trafił wprost w bramkarza. Zaraz potem atomowym strzałem popisał się Phillipp, ale i tym razem skutecznie interweniował angielski golkiper. Niemcy atakowali, zamykając przeciwnika na jego połowie. W 78. minucie Platte ponowie głową trafił do siatki, ale boczny sędzia podniósł chorągiewkę i gol nie został uznany. Niemieccy piłkarze tylko złapali się za głowy. Pięć minut później obok angielskiej bramki uderzał z kolei Gnabry. Już w doliczonym czasie znowu dał o sobie znać debiutujący dzisiaj w niemieckiej młodzieżówce Platte, ale piłka po jego strzale głową została zablokowana przez obrońców. W tej sytuacji, w regulaminowym czasie, spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2 i do wyłonienia finalisty potrzebna była dogrywka. W niej ekipa prowadzona przez Stefana Kunza od razu przejęła inicjatywę. Niemcy przeważali, atakowali, ale mieli problem z wykończeniem swoich koronkowych akcji. Starał się zwłaszcza rezerwowy Nadiem Amiri, ale kiedy już w końcu udało mu się celnie strzelić, to na miejscu był Pickford. Pod koniec pierwszej części dogrywki szkoleniowiec niemieckiej młodzieżówki wykorzystał czwartą przysługującą mu zmianę, to nowość na młodzieżowym Euro, na boisku pojawił się Dominik Kohr. W 105. minucie meczu szansę na podwyższenie wyniku miał Gerhardt. Z drugiej strony okazje miał Redmond, ale wynik nie uległ zmianie. Drugą część dogrywki lepiej rozpoczęli Wyspiarze, ale po trafieniu Swifta głową piłka minęła bramkę. Z czasem na boisku zaczęło dochodzić do wzajemnych przepychanek. W końcu litewski sędzia upomniał za dyskusję kapitana Niemców Arnolda. W 115. minucie nasi zachodni sąsiedzi mieli piłkę meczową, kiedy to po świetnym dośrodkowaniu Toljana w futbolówkę nie zdołał trafić ani Platte, ani aktywny na skrzydle Amiri. Cztery minuty później w wolnego uderzał właśnie Amiri, ale trafił w liczny mur angielskich piłkarzy. W tej sytuacji, po 120 minutach mecz zakończył się wynikiem 2-2. O wszystkim decydowały rzuty karne. 0-1 Arnold trafia w środek bramki. Pickford w swoim lewym rogu. Niemcy prowadzą 1-1 Baker pewnie trafia 1-1 Pickford broni piłkę po trafieniu Gerhardta 1-1 Pollersbeck odbija futbolówkę po uderzeniu Abrahama 1-2 Philipp trafia. Niemcy znowu prowadzą 2-2 Chilwell nie pudłuje 2-3 Mayer nie zawodzi. Piłka w siatce 3-3 Ward-Prows trafia pod poprzeczkę 3-4 Amiri trafia do siatki 3-4 Pollersbeck odbija piłkę po strzale Redmonda! Niemcy w finale po serii karnych. Piłkarzem meczu rozegranego na Stadionie Miejskim w Tychach, UEFA wybrała bramkarza Niemców Pollarsbecka. Michał Zichlarz, Tychy Mistrzostwa Europy do lat 21, półfinał Anglia - Niemcy 2-2 po dogrywce, 3-4 w karnych Bramki: 0-1 Davie Selke (35.) 1-1 Demarai Gray (41.) 2-1 Tammy Abraham (50.) 2-2 Felix Platte (70.) Żółte kartki: Will Hughes, Ben Chilwell, Mason Holgate - Anglia. Davie Selke, Serge Gnabry, Marc-Oliver Kempf, Maximillian Arnold - Niemcy. Sędziował: Gediminas Mażelka (Litwa). Widzów: 13 214. Anglia: Jordan Pickford - Mason Holgate (106. Dominic Iorfa), Calum Chambers, Alfie Mawson, Ben Chilwell - James Ward-Prowse, Will Hughes (86. John Swift), Nathaniel Chalobah (66. Jacob Murphy), Demarai Gray (73. Nathan Redmond) - Lewis Baker, Tammy Abraham. Niemcy: Jannik Pollersbeck - Jeremy Toljan, Gideon Jung (80. Thilo Kehrer), Marc-Oliver Kempf, Yannick Gerhardt - Maximilian Philipp, Janik Haberer (102. Dominik Kohr), Maximillian Arnold, Max Meyer, Serge Gnabry (87. Nadiem Amiri) - Davie Selke (63. Felix Platte)