Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek udzielił wywiadu dla portalu polsatsport.pl, w którym zaapelował, aby na Euro 2024 wystąpiły nie 24, a 32 zespoły. - Postuluję wariant 32-zespołowy finałów Euro, bo futbol reprezentacyjny podniósł poziom, widzieliśmy to już w eliminacjach, a i finały dostarczyły nam niezwykłych emocji - powiedział "Zibi". Szef naszej federacji dodał, że postulował już rozszerzenie mistrzostw Europy dwa miesiące temu, ale wówczas "nie brakowało znaczących uśmiechów". Prezes dodał, że UEFA poważnie rozważy ten pomysł. Chęć rozszerzenia Euro o kolejne zespoły Boniek argumentował faktem, że w Europie pojawia się coraz więcej państw i wyliczał np. Kosowo, które niedawno uzyskało zgodę na dołączenie do struktur europejskiej konfederacji. - Finanse to ważny aspekt, ale trzeba zwrócić uwagę na jeszcze inne sprawy. Niewątpliwie kontynentalne finały to wielka fiesta futbolu. Od Reykjaviku po Stambuł, od Lizbony po Moskwę. Od Belfastu do Bukaresztu, od Lizbony do Warszawy... To przyczynia się do popularyzacji futbolu. We Francji zagrały 24 drużyny. W 24 państwach zainteresowanie piłką nożną przez kilka tygodni było niesamowite. Zobaczmy kto odpadł w barażach - Dania, Słowenia, Bośnia i Norwegia. A przecież gdyby w turnieju zagrały Holandia, Szkocja, Serbia, Czarnogóra, Finlandia, Izrael, Cypr albo Bułgaria to też potrafiłyby nawiązać rywalizację w finałach - odpowiedział prezes PZPN na pytanie o to, czy rozszerzanie turnieju nie ma związku z pieniędzmi. Boniek rozwiał również nadzieje krytyków 24-zespołowego formatu, których nie brakuje. - Można zakładać, że wariant 16-zespołowy byłby najsilniejszym wymiarem rywalizacji. Jednak do tego wariantu nie będzie już powrotu. Jeśli wprowadziło się wariant 24-zespołów w finałach, to kto się zgodzi ponownie na 16 drużyn? - zapytał retorycznie w rozmowie z polsatsport.pl 20 lipca mija termin zgłaszania kandydatur w wyborach na prezydenta UEFA. Zbigniew Boniek, na swoim profilu na Twitterze, zaprzeczył plotkom, że zamierza ubiegać się o stanowisko zwolnione przez Michaela Platiniego.