Awantura powstała w związku z faktem, że PGE Narodowy wygwizdał Anglików za klękanie przed meczem. Gest ów wyraża solidarność z ciemnoskórymi, którzy padają ofiarami rasizmu. Owo klękanie Anglików jest przyjmowane z dezaprobatą na większości stadionów, nie tylko w Polsce, ale w całym świecie, a nawet w Anglii. Kibice uważają, że rasizm został wypleniony do tego stopnia, że tego typu demonstracje są niepotrzebne. Identycznym buczeniem na klęczących Anglików zareagowało rzymskie Stadio Olimpico, wypełnione kibicami z Włoch, Ukrainy i Anglii przed ćwierćfinałem Euro 2020 Ukraina - Anglia. Maciej Stuhr po meczu z Anglią: Unia Europejska to nie dla nas miejsce Maciej Stuhr zmiażdżył kibiców i wszystkich zwolenników rządzącej w Polsce opcji. "Polscy kibice wygwizdali antyrasistowską akcję. Nie 'nie poparli'. Wygwizdali. Przez pierwsze lata rządów PiS-u, pierwsze, drugie i trzecie afery, nepotyzmy, łamanie praw i norm, myślałem, że to jakaś pomyłka, że suweren jest po prostu niedoinformowany i zaraz, jak wszystko wyjdzie na jaw, to się to musi rozlecieć." - napisał w mediach społecznościowych. Wyraźnie rozgoryczony M. Stuhr doszedł do wniosku, że Unia Europejska to nie jest miejsce dla Polski. "Dziś już tak nie myślę. Po prostu tacy jesteśmy i tego chcemy. Nie szczepimy się, nienawidzimy czarnych, Żydów i pedałów, nie chcemy pomagać innym, gardzimy nauką, sztuką, prawem. Mamy w du... trójpodział władzy i wolne media. Po prostu nic, ale to nic nas to nie obchodzi. PS: Myślę, że wyjdziemy z UE. To nie jest dla nas miejsce" - oświadczył Maciej Stuhr. Macieja Stuhra skontrował muzyk Jędrzej Kodymowski, w rozmowie z Michałem Rachoniem na antenie Polskiego Radia 24. Kodymowski odpowiada Stuhrowi: Przede wszystkim geje, a nie pedały - Mam wrażenie, że pan Maciej Stuhr mówił o samym sobie albo grupie swych przyjaciół. I wymienia po kolei te wszystkie elementy swego podejścia, czyli nienawidzi Żydów, Murzynów i pedałów, choć przecież dzisiaj nikt ich tak nie określa, bo ogólnie przyjętą formą ich określania jest słowo geje. Za pedałów homoseksualiści się obrażają, gdyż jest to określenie pejoratywne - podkreśla "Kodym". - Zwróćmy też uwagę na pouczający ten Mesjasza, który teraz się pojawił i będzie wszystkich nauczał, bo on wszystko wie lepiej. Przychodzą mi do głowy sceny z Campusu Polska, który z racji tego, że był zorganizowany za niemieckie pieniądze śmiało można nazwać Lager Polen, na którym tor pouczający był wyraźny w przypadku panów Adama Michnika, Leszka Balcerowicza i wszystkich, którzy tam występowali. Oni wszystko wiedzą lepiej, są światowi i bezkrytyczni wobec tego, co powstaje na Zachodzie. To już mój tato zauważył, że niektórzy się będę modlić do napisu "made in USA" - dowodził Kodymowski. Anglicy zarzucają rasizm Kamilowi Glikowi, PZPN reaguje Spotkanie Polska - Anglia zakończyło się już dawno, ale emocje żyją do dziś. Anglicy poskarżyli się delegatowi UEFA na rzekome rasistowskie zachowania Polaków, w tym Kamila Glika. FIFA prowadzi postępowanie w tej sprawie. Murem za Glikiem stanęły najważniejsze osobistości polskiej piłki na czele z prezesem PZPN-u Cezarym Kuleszą i prezesem honorowym, a zarazem wiceprezydentem UEFA Zbigniewem Bońkiem. "Stoimy murem za Kamilem Glikiem po bezpodstawnych atakach angielskich piłkarzy. Na takie sytuacje nie ma zgody PZPN. Kamil wielokrotnie udowadniał swoją klasę zarówno na boisku, jak i poza nim" - napisał Kulesza. "Wyrażam wielkie zdziwienie i niesmak z powodu oskarżeń, jakie wysuwają pod adresem polskich piłkarzy (zwłaszcza Kamila Glika) przedstawiciele reprezentacji Anglii. Bezpodstawne i szkalujące dobre imię reprezentantów Polski oskarżenia o rasizm są szokujące i godzą w dobry wizerunek polskiego futbolu. Jako wiceprezydent UEFA, honorowy prezes PZPN i były wielokrotny reprezentant Polski, podkreślam po raz kolejny, że nasi piłkarze na boisku traktują swoich rywali zawsze w duchu fair play, tolerancji i solidarności"- oświadczył Zbigniew Boniek. MiKi