Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Lech Poznania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Lech Poznania w drugiej minucie spotkania, gdy Tymoteusz Puchacz strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Lech Poznania. W 66. minucie Joao Amaral został zmieniony przez Karla Muhara. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 67. minucie, w zespole Stal Stalowej Wola za Bartłomieja Ciepieli wszedł Michał Płonka, a w jedenastce Lech Poznania Jakub Kamiński zmienił Lubomira Satkę. Tomasz Dejewski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lech Poznania, zdobywając kolejną bramkę w 69. minucie starcia. W 75. minucie Łukasz Pietras został zmieniony przez Filipa Wójcika, a za Michała Mistrzyka wszedł na boisko Kacper Śpiewak, co miało wzmocnić drużynę Stal Stalowej Wola. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Christiana Gytkjaera na Pawła Tomczyka. W 84. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Przemysława Stelmacha ze Stal Stalowej Wola, a w 88. minucie Djordje Crnomarkovicia z drużyny przeciwnej. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Jedenastka Stal Stalowej Wola miała 15 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza Lech Poznania. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż dziewięć celnych strzałów. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.