Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 meczów drużyna Lech Poznania wygrała pięć razy i tyle samo razy przegrywała. Jeden mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W czwartej minucie sędzia ukarał żółtą kartką Roberta Menzela z Podbeskidzia Bielsko-Biała, a w 40. minucie Macieja Wilusza z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lech Poznania w 44. minucie spotkania, gdy Tomasz Kędziora strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Lech Poznania. W 58. minucie za Darka Jevticia wszedł Radosław Majewski. Nicki Nielsen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lech Poznania, zdobywając kolejną bramkę w 63. minucie meczu. Między 66. a 81. minutą, boisko opuścili piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała: Ariel Wawszczyk, Marek Sokołowski, Robert Demjan, na ich miejsce weszli: Mariusz Magiera, Paweł Tarnowski, Kamil Jonkisz. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Łukasza Trałki, Szymona Pawłowskiego zajęli: Maciej Gajos, Kamil Jóźwiak. W 86. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Nicki Nielsen z Lech Poznania. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-3. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.