Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 20. a 24. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Korony Kielce i jedną drużynie przeciwnej. W 33. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Jakub Żubrowski osłabiając zespół Korony Kielce. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 21. minucie. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Korona Kielce: Jakubowi Żubrowskiemu w 33. i Jackowi Kiełbowi w 36. minucie. W 45. minucie Burdenski został zmieniony przez Mateusza Możdżenia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 46. a 84. minutą, boisko opuścili zawodnicy Wisły Kraków: Victor Perez, Boguski, Basha, na ich miejsce weszli: Imaz Balleste, Brożek Paweł, Llonch Puyalto. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Macieja Górskiego, Jacka Kiełba zajęli: Miś, Cebula. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie otrzymał Bartosz Rymaniak z Korony Kielce. Była to 68. minuta pojedynku. W dogrywce jedyną bramkę meczu zdobył Elhadji Diaw dla zespołu Korony Kielce. Bramka padła w tej samej minucie. Między 97. a 103. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Wisły Kraków i jedną drużynie przeciwnej. Dogrywkę wygrała drużyna Korony Kielce która strzeliła jednego gola. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla zespołu Wisły Kraków, mimo że oddała ona pięć celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Korony Kielce dostali w meczu sześć żółtych kartek i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany.