31-letni Brazylijczyk na Camp Nou miałby stworzyć duet środkowych obrońców z Gerardem Pique. Według gazety defensor PSG chciałby zmienić klub, ponieważ wierzy, że z "Dumą Katalonii" miałby większe szanse na wygranie Ligi Mistrzów, a poza tym uważa, że jego czas w Parku Książąt dobiegł już końca. Decydujące słowo w tym wypadku będzie oczywiście należało do francuskiego klubu. Jego włodarze są bowiem zadowoleni z postawy Silvy, a kontrakt piłkarza w Paryżu obowiązuje do 2018 roku. Brazylijczyk w PSG występuje od 2012 roku, z którym zdominował Ligue 1, zdobywając za każdym razem mistrzostwo Francji, a w ostatnich latach także wszystkie inne trofea: Puchar Ligi (trzykrotnie), Puchar Francji (są też w tegorocznym finale) i Superpuchar Francji (również trzykrotnie). Jeśli PSG nie zdecyduje się sprzedać Silvy, to Luis Enrique, trener Barcelony, będzie musiał się zadowolić innym środkowym obrońcą. "Dumę Katalonii" łączono też z Marquinhosem, innym Brazylijczykiem z PSG, Aymerikiem Laporte z Athleticu Bilbao czy Samuelem Umtitim z Olympique'u Lyon.