Najbliższe dni powinny być kluczowe dla przyszłości Leo Messiego, którego kontrakt z FC Barcelona wygasa 30 czerwca. Wciąż nie wiadomo, gdzie zagra w przyszłym sezonie Argentyńczyk. Prezes FC Barcelona Joan Laporta chce jednak nie tylko zatrzymać Messiego w zespole. Marzy, by u jego boku na Camp Nou grał Cristiano Ronaldo. Takie rewelacje przedstawia dziennik "As". Według jego informacji, Laporta zaczął już - wraz ze współpracownikami - planować transfer, który zapisałby się na stałe w historii futbolu. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - <a href="https://sport.interia.pl/strefa-euro?utm_source=program&utm_medium=program&utm_campaign=program">Sprawdź!</a> Gdziekolwiek jesteś, słuchaj meczu na żywo! - <a href="https://sport.interia.pl/relacje-euro-2020?utm_source=tekst&utm_medium=tekst&utm_campaign=tekst">Relacja live tylko u nas!</a> Messi i Ronaldo w jednym klubie? Zaskakujące doniesienia z obozu Barcelony Pytanie, jak na ofertę Barcelony zareaguje Ronaldo, bowiem jego agent Jorge Mendes nie poinformował go jeszcze o zainteresowaniu "Dumy Katalonii". Transfer CR7 jest trudny do zrealizowania, ale nie niemożliwy. W zamian za Portugalczyka Barcelona jest w stanie zaoferować "Starej Damie" dwóch swoich piłkarzy. W tym gronie mogą znaleźć się Antoine Griezmann, Sergi Roberto oraz Philippe Coutinho. Ronaldo - jako były piłkarz Realu - po ewentualnym transferze do "Barcy" zapewne stałby się w Madrycie wrogiem publicznym numer jeden. Plan prezesa Barcelony wydaje się więc na ten moment mrzonką, lecz w historii futbolu zdarzało się już wiele spektakularnych transakcji. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - <a href="https://sport.interia.pl/strefa-euro?utm_source=program&utm_medium=program&utm_campaign=program">Sprawdź!</a> Gdziekolwiek jesteś, słuchaj meczu na żywo! - <a href="https://sport.interia.pl/relacje-euro-2020?utm_source=tekst&utm_medium=tekst&utm_campaign=tekst">Relacja live tylko u nas!</a>a TB