FC Barcelona choć nie musiała (powód - porażka Valencii na Majorce 1:2), to jednak jak na mistrza przystało wygrała w środę na Balaidos 1:0 i godnie świętowała 18. w historii klubu z Katalonii mistrzostwo Hiszpanii. "Pracowaliśmy ciężko na ten tytuł i teraz trzeba się cieszyć, bo zasłużyliśmy sobie na to. Podpisałem kontrakt z Barceloną, ponieważ chciałem grać w wielkim klubie z piękną tradycją i żeby móc przejść do jego historii. Jestem z tego bardzo zadowolony, bo mój transfer tworzy historię takiego klubu" - podkreślił dla dziennika "Marca" najlepszy piłkarz świata. "Chcemy iść za ciosem i zaznaczyć swoją pozycję 17 maja w finale Ligi Mistrzów" - dodał fenomenalny Brazylijczyk. Ogromnej satysfakcji nie ukrywał także Frank Rijkaard. "Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się obronić mistrzowski tytuł. Kierownictwo klubu, wspaniali "socios" i oczywiście piłkarze, zasłużyli na to, ponieważ świetnie wykonali swoją pracę. Ten sukces to efekt poświęcenia, talentu i wysiłku wszystkich osób związanych z klubem" - wyznał holenderski szkoleniowiec "blaugrana". <A href="http://sport.interia.pl/gal?photoId=250607&tytulGal=Barca%20campeon!&galId=6623&nr=1">Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ z celebracji mistrzostwa w Barcelonie</a> <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1?id=9916&nr=36">Zobacz WYNIKI 36. kolejki hiszpańskiej Primera Division</a> oraz <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1/tabela">TABELĘ</a>