Ale Real po piętnastu kolejkach do liderującej Barcelony traci aż 12 punktów i wielu komentatorów uważa, że to strata nie do odrobienia. Mimo to trener Ramos zachowuje spokój. - W styczniu dołączą do nas kontuzjowani, a w dodatku dojdzie dwóch lub trzech nowych zawodników - powiedział szkoleniowiec "Królewskich", a na pytanie, jakich wzmocnień potrzebuje jego drużyna, odpowiedział, że bocznego obrońcy i środkowego pomocnika. Nie chciał jednak zdradzić, kogo konkretnie ma na myśli. Wiadomo jedynie, że do składu po wyleczeniu urazów wrócą obrońcy: Pepe i Gabriel Heinze oraz pomocnik Wesley Sneijder. - Kiedy uporamy się z kontuzjami, będziemy zupełnie inną drużyną. Jestem przekonany, że mamy kadrę, która może powalczyć zarówno o mistrzostwo Hiszpanii jak i Puchar Europy - stwierdził z uśmiechem na ustach Ramos.