Wyniki, tabela, statystyki Primera Division - TUTAJ W tym przypadku można byłoby mówić nawet o sensacji, gdyby nie jeden fakt - SD Eibar w tym sezonie radzi sobie nadspodziewanie dobrze i zajmuje ósme miejsce w tabeli.Goście nawet prowadzili na Santiago Bernabeu po bramce Frana Rico. W pole karne dośrodkował Andre Capa, a Rico mocnym strzałem głową nie dał szans Keylorowi Navasowi. Wydawało się jednak, że to trafienie tylko rozdrażniło "Królewskich", bo od razu wzięli się za odrabianie strat i już 17. minucie był remis.Cristiano Ronaldo dograł precyzyjnie w pole karne, a Gareth Bale wykończył akcję uderzeniem głową.Było 1-1 i Real miał grubo ponad godzinę na strzelenie zwycięskiej bramki. Trafić do siatki próbowali chyba wszyscy zawodnicy Realu oprócz Navasa, ale żaden nie potrafił tego zrobić (m.in. Bale trafił w słupek).Zaraz po ostatnim gwizdku piłkarze gości podnieśli ręce w geście triumfu, za to piłkarzy Realu pożegnały gwizdy. - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Nie możemy trak grać, jest nam bardzo przykro - podsumował spotkanie Navas przed kamerami Eleven."Królewscy" w siedmiu spotkaniach uzbierali 15 punktów, tyle samo co prowadzące Atletico Madryt. Barcelona ma 13 punktów, ale w niedzielę wieczorem gra jeszcze z Celtą Vigo.Real Madryt - SD Eibar 1-1 (1-1)Bramki: 0-1 Fran Rico (6.), 1-1 Bale (17.).Raport meczowy TUTAJ Wyniki, tabela, statystyki Primera Division - TUTAJ