Lista jest długa. Przynajmniej ta medialna. Wiadomo, że znajdują się na niej i Mbappe, i Pogba, i Neymar, i Hazard, i Kane, i Erikssen. I wielu innych znanych piłkarzy. Wiadomo też, że jeśli Real chce znowu podjąć walkę z Barceloną w Primera Division i z europejską czołówką w Lidze Mistrzów, to zmiany w składzie muszą być poważne. Wręcz rewolucyjne. I muszą być nazwiska z pierwszym stron gazet. Zidane - który dostał tym razem bardzo dużo władzy, aby przebudować drużynę na nowy sezon - unikał jednak dotychczas wypowiedzi na temat konkretnych nazwisk. Dlatego dzisiejsze pochwały na temat Hazarda można uznać za poważny sygnał w stronę Chelsea, choć trener Realu oficjalnie wystrzega się tego jak może. - Wszyscy wiedzą, że zawsze go ceniłem. Często go oglądałem, także wtedy, gdy jeszcze grał we Francji (w Lille), znam go też osobiście. Nie zmieniam zdania - jako zawodnik jest znakomity - powiedział Zidane. Hazard też nigdy nie ukrywał, że chciałby przenieść się do Madrytu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że francuski trener będzie miał ok. 400-500 milionów euro, aby całkowicie przebudować drużynę. za Belga cena na pewno nie będzie niższa niż 100 milionów euro. Marca twierdzi z kolei, że jasne życzenie, aby zostać zawodnikiem "Królewskich" wyraził też Paul Pogba. RP Zobacz wyniki Primera Division