<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division-regular-season,cid,658" target="_blank">Primera Division - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę</a> Valencia potwierdziła, że jest w znakomitej formie na początku sezonu. Prowadzenie objęła już w 6. minucie po fatalnym błędzie Mirandy, który zupełnie niepotrzebnie główkował we własnym polu karnym. Uprzedził swojego bramkarza i wpakował piłkę do siatki. Zanim goście otrząsnęli się po stracie kuriozalnego gola, Andre Gomes wpadł w pole karne, mijał rywali jak tyczki i trafił do bramki z ostrego kąta. Sześć minut później Nicolas Otamendi na trzeciego gola zamienił rzut rożny. Straty mistrzów zmniejszył Mario Mandżukić w 29. minucie, gdy dobił piękny strzał Cardoso Tiago z 25 metrów. Tuż przed końcem pierwszej połowy Guilherme Siqueira nie wykorzystał rzutu karnego! Diego Alves wyczuł go i złapał piłkę. W doliczonym czasie gry Alessio Cerci wpakował piłkę do bramki gospodarzy, ale sędzia nie uznał gola, bo piłkarz Atletico pomógł sobie przyjąć piłkę ręką. W efekcie Cerci wyleciał z boiska, bo już wcześniej zarobił żółtą kartkę. Valencia CF - Atletico Madryt 3-1 (3-1) <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-valencia-cf-atletico-madryt-2014-10-04,mid,532647" target="_blank">Zobacz raport meczowy</a>