Utalentowany nastolatek z Flamengo już od jakiegoś czasu jest na celowniku wielu europejskich gigantów. Zainteresowanie jego usługami wyrażały między innymi: PSG, Atletico Madryt i Manchester United. W wyścigu o sprowadzenie Brazylijczyka na prowadzenie wysunął się jednak Real, o czym informuje portal Globoesporte. Wiadomości te potwierdza także renomowany dziennikarz hiszpańskiej telewizji LaSexta Jose Luis Sanchez. Reinier 19 stycznia osiągnie pełnoletniość, co znacznie ułatwi jego transfer do stolicy Hiszpanii. Do końca sezonu Brazylijczyk miałby ogrywać się w Castilli (rezerwach Realu), by lepiej poznać iberyjski futbol i zaadaptować się do drużyny. Sięganie po zdolnych, młodych przedstawicieli "Kraju Kawy" to dla "Los Blancos" żadna nowość. Na Santiago Bernabeu trafiali przecież w ostatnich latach: Rodrygo Goes oraz Vinicius Junior. Obaj kosztowali po 45 milionów euro. Cena, jaką trzeba zapłacić za Reiniera, jest nieco niższa. W jego kontrakcie, przedłużonym w listopadzie, znajduje się klauzula odstępnego, ustalona na poziomie 30 milionów euro (wcześniej wynosiła aż 62 miliony euro). Włodarze Realu nie chcą jednak jej wpłacać - wolą zaangażować się w negocjacje, oferując 30 milionów euro, plus ewentualne bonusy za wypełnione cele. Już w listopadzie, w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "As", Reinier wyliczał zalety Primera Division. - To bardzo konkurencyjna liga. Kocham hiszpański futbol, ponieważ Brazylijczycy świetnie się w nim odnajdują - mówił obiecujący piłkarz. 17-latek rozegrał dotąd 15 spotkań w pierwszej drużynie Flamengo, notując sześć bramek i dwie asysty. Ma na swoim koncie także występy w młodzieżowych reprezentacjach Brazylii. TB Primera Division - wyniki, terminarz, tabela