Piłkarze z Madrytu przystępowali do tego spotkania z klarownym celem - zgarnąć komplet punktów i wrócić na czoło tabeli. Pozycję lidera utracili dzień wcześniej po domowym zwycięstwie Barcelony nad Athletikiem Bilbao (1-0). W starciu z Mallorcą byli zdecydowanym faworytem i tej roli podołali. Dla podopiecznych Zinedine’a Zidane’a był to czwarty triumf z rzędu. Nie przyszedł łatwo, mimo że prowadzenie objęli już w 19. minucie. Z kapitalnego podania Luki Modricia skorzystał wówczas Vinicius Junior. Stanął oko w oko z bramkarzem Mallorki i przytomnym lobem umieścił piłkę pod poprzeczką. Pięć minut później próbował skopiować swój wyczyn. Znów zechciał bezczelnie przechytrzyć golkipera, ale tym razem piłka zatrzymała się na poprzeczce.