W dobie pandemii to wyjątkowo lekkomyślne i nieodpowiedzialne zachowanie. Hiszpania stała się właśnie tym krajem w Europie, w którym koronawirus zbiera najbardziej obfite żniwo. Liczba zakażonych zbliża się do 120 tysięcy. Życie straciło już ponad 10 tysięcy ludzi. "Ci, którzy zostali zainfekowani, muszą zostać w domach. Ale zdrowi powinni mieć prawo do wychodzenia na zewnątrz. Dlaczego oni też mają cierpieć? Trzeba normalnie funkcjonować. Potrzebuje tego również gospodarka" - czytamy w twitterowym poście Clemente. Do 70-letniego trenera najwyraźniej nie dotarła jeszcze podstawowa wiedza na temat Covid-19. Nie trzeba mieć objawów chorobowych, by być nosicielem koronawirusa i zarażać innych. Jeśli poziom świadomości jest podobny również u innych Hiszpanów, nie wróży to dobrze temu krajowi w trwającej batalii z sanitarną zagładą. Clemente to były szef hiszpańskiej kadry. Prowadził ją w latach 1992-98. Karierę piłkarską musiał zakończyć w wieku 23 lat z powodu przewlekłej kontuzji. UKi