Wiele firm w Hiszpanii wprowadziło tymczasowe cięcia wynagrodzeń, zwane ERTE, aby poradzić sobie z pogłębiającym się kryzysem gospodarczym. "Wzywamy kluby do wdrożenia ERTE ze względu na specjalne środki, które rząd podjął w celu uniknięcia i złagodzenia negatywnego wpływu COVID-19 na nasz sektor. Dzięki temu jesteśmy w stanie zagwarantować, że sektor odzyska siły po zakończeniu kryzysu" - poinformowano w piątkowym oświadczeniu La Ligi. Jak dodano, profesjonalna piłka nożna stanowiła 1,37 proc. PKB Hiszpanii i była odpowiedzialna za około 185 tys. miejsc pracy. Kilka godzin wcześniej Atletico Madryt poinformowało, że osiągnęło porozumienie z piłkarzami i sztabem trenerskim w sprawie obniżenia o 70 procent ich wynagrodzenia w czasie przerwy w rozgrywkach spowodowanej pandemią koronawirusa. Wcześniej na redukcję płac także o 70 proc. zgodzili się piłkarze mistrza kraju - Barcelony. Hiszpania jest jednym z najbardziej dotkniętych pandemią krajów świata. Zakażonych koronawirusem zostało już ponad 117 tysięcy osób, a prawie 11 tysięcy zmarło. bia/ co/