Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Realu Valladolid przebywa na dole tabeli zajmując 17. pozycję, za to zespół Atletico zajmując drugie miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między pierwszą a 38. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Atletico oraz dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę jedenastka Atletico rozpoczęła w zmienionym składzie, za Thomasa Parteya wszedł Rodri Hernández. Trener Atletico wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ángela Correę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Filipe Luis. W 63. minucie Waldo Rubio zastąpił Toniego Suáreza. W 66. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Realu Valladolid Joaquín Fernández. W 70. minucie w drużynie Atletico doszło do zmiany. Vitolo wszedł za Alvara Moratę. W tej samej minucie na murawie pojawił się Antoñito z Realu Valladolid, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Wszedł on za Javiego Moyana. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na 10 minut przed zakończeniem meczu w zespole Realu Valladolid doszło do zmiany. Miguel De la Fuente wszedł za Óscara Plana. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej drugiej minucie pojedynku, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Atletico: Ángelowi Correi i Koke'owi. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 4 maja jedenastka Atletico zawalczy o kolejne punkty w Cornelli de Llobregat. Jej rywalem będzie RCD Espanyol Barcelona. Natomiast 5 maja Athletic Bilbao zagra z jedenastką Realu Valladolid na jej terenie.